Artykuł

Jacek Świst

Jacek Świst

Wczesna diagnoza problemów alkoholowych


Wczesna diagnoza propagowana i praktykowana jest w przypadku wielu chorób, mogłaby zatem być również stosowana w przypadku alkoholizmu. Podejmowanie wczesnej diagnozy pozwala znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego niektórzy ludzie zostają alkoholikami?

Ważne jest, aby udzielić kompetentnej odpowiedzi danej osobie, zanim podejmie ona decyzję o używaniu alkoholu. Informacja ta nie może być przed badaną osobą ukrywana. Tak jak wykonuje się profilaktyczne badania RTG płuc, tak również powinno się badać dzieci i młodzież na występowanie czynników ryzyka uzależnienia alkoholowego. Osoby, których stwierdzono występowanie czynników ryzyka, powinny być bardzo wcześnie poddane oddziaływaniom korekcyjnym, rozumianym jako postępowanie profilaktyczne, zapobiegawcze, nastawione na zminimalizowanie oddziaływania konkretnych czynników. Czynniki genetyczne, właściwości biologiczne systemu nerwowego mogą być korygowane przy udziale i konsultacji specjalistów psychiatrów i neurologów. Czynniki środowiskowe mogą być kontrolowane przy pomocy opieki społecznej, sądu rodzinnego, klubów samopomocowych, poradni psychologiczno pedagogicznych, poradni odwykowych, pogotowia "Niebieska Linia" dla Ofiar Przemocy w Rodzinie czy Pomarańczowej Linii.

W każdej gminie działa pełnomocnik do Spraw Profilaktyki, Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Narkomanii, a w prawie każdej działa punkt konsultacyjny, w którym można uzyskać potrzebne informacje i pomoc.

Umiejętności interpersonalne można modyfikować podczas odpowiednich zajęć socjoterapeutycznych w świetlicach zorganizowanych przy szkołach w ramach gminnego programu profilaktyki, rozwiązywania problemów alkoholowych i narkomanii. Wpływ czynników intrapersonalnych, a szczególnie poznawczych, związanych z wyuczoną bezradnością i zagrożeniem depresją można minimalizować przy użyciu terapii poznawczej, lub innych metod terapeutycznych. Przeprowadzone badania alkoholików po dwuletnim okresie abstynencji (Świst 2001) dostarczają dowodów, że oddziaływania terapeutyczne są efektywne i powodują zmniejszenie natężenia przeżywanych dolegliwości, powodują polepszenie samopoczucia, wzmacniają wiarę we własne możliwości, podnoszą poczucie własnej wartości, budują postawę obiektywizmu i dystansu do własnych trudności. Programowe i kompleksowe działania adresowane do konkretnych osób jako oferta profilaktyczno terapeutyczna, powinny być ujmowane w zadaniach samorządów lokalnych.

Kryteria efektywności terapii


Abstynencja i jej długość nie mogą być jedynym kryterium efektywności terapii. Problemem dla alkoholika jest występowanie w jego strukturze osobowości specyficznych czynników, które w kontakcie z alkoholem prowadzą do uzależnienia. Długość okresu abstynencji niekoniecznie prowadzi do zlikwidowania działania tych czynników. Obserwacje dostarczają danych, że sama abstynencja nie leczy. Dobra terapia dla uzależnionych to ta, która nastawiona jest na zlikwidowanie lub osłabienie działania czynników ryzyka uzależnienia. O efektywności terapii należy zatem wypowiadać się również na podstawie zmian, jakie terapia uruchamia w obszarze działania czynników ryzyka. To czynniki ryzyka winny wyznaczać kryteria doboru terapii i one mogą być poddawane terapii o wiele wcześniej, zanim nastąpi kontakt ze środkiem uzależniającym.

Badania ujawniają szereg problemów psychologicznych występujących u osób z problemem alkoholowym, w tym również u alkoholików po dwuletnim i dłuższym okresie abstynencji. Problemy te to zaburzenia nastroju o charakterze depresyjnym, zaburzenia lękowe, impulsywność, drażliwość, nieufność, podejrzliwość, natrętne myśli negatywne, wyuczona bezradność. Z dużym prawdopodobieństwem można uznać, że u alkoholików problemy powyższe istniały już przed fazą picia. Tezę tę potwierdzają badania pozostałych grup osób nie będących alkoholikami, których problemy psychologiczne są niemal identyczne jak u alkoholików. To, co istotnie różni grupę alkoholików od pozostałych to , że alkoholicy piją nałogowo, a inni nie.

Alkoholicy poprzez długie i intensywne picie wytwarzają u siebie uzależnienie na poziomie biologicznym, dlatego w początkowym okresie ich terapii stosuje się metody terapii medycznej, której celem jest odtrucie pacjenta. Efektywność tej terapii określają wskaźniki fizjologiczne. Nie wszyscy alkoholicy podejmują dalszą terapię po detoksykacji. Programy, które są im oferowane, kładą główny nacisk na pełną abstynencję. Abstynencja jest również głównym kryterium efektywności dalszej terapii. Jeśli alkoholik powraca do picia to znaczy, że terapia nie jest efektywna. Utrzymanie trzeźwości jest celem terapii.

Przeprowadzone badania alkoholików po dwuletnim okresie abstynencji przytoczone w niniejszej pracy dostarczają ważnej informacji o utrzymujących się u nich problemach psychologicznych., które ciągle stanowią źródło zagrożenia nawrotu ostrej fazy picia. Problemy te powinny stać się celami terapeutycznymi, a zmniejszenie ich występowania kryterium efektywności terapii.

Podobne stanowisko prezentuje zespół terapeutów i badaczy Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Morawicy koło Kielc. Zwrócili oni uwagę, że długość okresu abstynencji jest nie wystarczającym kryterium efektywności terapii, a liczba abstynentów nie różnicuje alkoholików leczonych od nieleczonych. W swoich badaniach skupili się na udzieleniu odpowiedzi na pytanie: "Czy (a jeżeli tak to, jakie) zmiany cech i wymiarów osobowości zaobserwować można po przeprowadzonej terapii osób uzależnionych od alkoholu"? Analizę struktury osobowości pacjentów dokonali w oparciu o kwestionariusz osobowościowy R.B.Cattella, test przymiotnikowy, Gougha i Heilbruna i test Noo-dynamiki (T.N.D.) -"Analiza Poczucia Sensu Życia" K.Popielskiego. W wyniku zastosowanej terapii autorzy badań zauważyli zmiany w zakresie cech i wymiarów osobowości. Stwierdzili, że u pacjentów zwiększyła się samoakceptacja i samoocena, poprawie uległo ogólne samopoczucie, pacjenci stali się bardziej samowystarczalni i niezależni, wzrosło u nich poczucie sensu życia, zaczęli koncentrować się na przyszłości, polepszyły się u nich kontakty z otoczeniem, zwiększył się dystans wobec siebie, swoich problemów i przeszkód życiowych.

Autorzy zauważyli pewne zróżnicowanie wyników ze względu na płeć. U kobiet spadła nadmierna wrażliwość emocjonalna, pojawiły się tendencje do bycia samowystarczalnymi i niezależnymi, u mężczyzn zaś zwiększyła się wrażliwość psychiczna i emocjonalna, stali się bardziej ulegli i podporządkowujący się ("Problemy Alkoholizmu", 1/1994, s.8-10). Przy założeniu, że picie alkoholu jest jednym ze sposobów radzenia sobie z problemami niedostosowania, wszelkie działania terapeutyczne, przynoszące rezultat w postaci osłabienia problemów psychologicznych należy uznać za efektywne i pożądane.

Wyniki przeprowadzonych badań wykazały współzależność występowania depresyjnego stylu myślenia i objawów psychopatologicznych oraz ustępowanie zaburzeń wskutek zastosowanych działań terapeutycznych. Oznacza to, że stosowanie metod terapii poznawczej jest zasadne, terapeutycznie efektywne, przynoszące poprawę stanu zdrowia.

Efektywny program terapii osób z problemem alkoholowym powinien zawierać następujące elementy:
  • psychoedukację;
  • trening interpersonalny;
  • trening umiejętności społecznych;
  • odreagowanie emocjonalne;
  • restrukturyzację poznawczą;
  • trening relaksacyjny.

Celem terapii powinno być przekształcenie depresyjnej triady poznawczej, przerwanie łańcucha natrętnych myśli negatywnych, zmiana stylu wyjaśniania zdarzeń z pesymistycznego na optymistyczny.

Kierunek dalszych badań


Badania potwierdziły związek i wzajemne uwarunkowania pomiędzy stylem myślenia a stanem psychofizycznym badanych osób. Wykazały przydatność terapii poznawczej jako efektywnej formy oddziaływania w celu poprawy stanu zdrowia; ujawniły problemy psychofizyczne, występujące u osób z problemem alkoholowym po okresie dwuletniej abstynencji, oraz ujawniły prawie identyczność problemów psychofizycznych alkoholików i osób z wyuczoną bezradnością, czy depresyjnym stylem myślenia. Nasuwa się pytanie: czy stosując metody terapii poznawczej wobec osób zagrożonych depresją, u których już występuje pesymistyczny styl wyjaśniania zdarzeń, możemy je zabezpieczyć przed alkoholizmem i innymi uzależnieniami? I drugie pytanie: czy stosując metody terapii poznawczej wobec osób uzależnionych, możemy doprowadzić do trwałej poprawy stanu zdrowia, trwałej trzeźwości, trwałej zmiany stylu życia?

Postawione powyżej pytania wyznaczają kierunek dalszych badań. Istnieje potrzeba zbadania trwałości zmian stanu psychofizycznego u osób, wobec których zastosowano metody terapeutyczne. Osoby te powinny zostać przebadane po upływie kilku i kilkunastu lat. Istnieje potrzeba uruchomienia programu badawczego nad wyuczoną bezradnością jako czynnikiem ryzyka powstawania różnych zaburzeń psychosomatycznych i psychopatologicznych. Program powinien objąć badaniem dzieci w okresie szkoły podstawowej w dwu grupach monitorowanych przez kilkanaście lat. Jedną z tych grup stanowiłyby dzieci, wobec których zastosuje się metody terapii poznawczej w celu zlikwidowania pesymistycznego stylu wyjaśniania zdarzeń i depresyjnego stylu myślenia. W drugiej grupie byłyby dzieci, które zostaną zdiagnozowane, ale nie będzie wobec nich prowadzona terapia poznawcza. Wyniki badań mogłyby dostarczyć ważnych informacji na temat początku problemów psychopatologicznych. Wiedza ta powinna znaleźć zastosowanie w psychoprofilaktyce i terapii nie tylko problemów alkoholowych, lecz i innych patologii społecznych.

Ograniczeniem badań jest niemożliwość skontrolowania wszystkich czynników mogących mieć wpływ na zmianę stylu myślenia. Zmianę taką mogą uruchomić inne, pozaterapeutyczne czynniki, zdarzenia, przeżycia, doświadczenia. Nie przeczy to jednak podstawowemu założeniu, że sposób myślenia wyznacza drogę życia człowieka, a nie tylko splot różnych zdarzeń losowych, na które człowiek często może nie mieć wpływu.

Człowiek ma wpływ na interpretację tych zdarzeń. Jest jej twórcą. W obszarze oceny, interpretacji, wyjaśniania nadaje sens, znaczenie tym zdarzeniom losowym i w ten sposób wpływa na swoje przeżycia, i zachowania. Styl myślenia wyznacza styl przeżyć i zachowań człowieka. Wydaje się, że w ostatnich latach zagubiono gdzieś troskę o kształtowanie pozytywnego obrazu świata, ludzi, życia, koncentrując się na przeżyciowo-doznaniowej stronie ludzkiego istnienia. Człowiek nie jest do końca zdeterminowany doświadczeniami emocjonalnymi. Jednostka ludzka potrafi nadać nowy sens swojemu istnieniu. Nadawanie pozytywnego sensu swojemu życiu sprzyja zachowaniu zdrowia, a w przypadku choroby sprzyja powrotowi do zdrowia.

Działania psychoprofilaktyczne i terapeutyczne powinny zdecydowanie akcentować tę zależność, uzmysławiać ludziom możliwość i potrzebę nadawania sensu własnemu życiu tak, by przybierało ono postać pozytywnego istnienia. Powinny być nadal podejmowane badania nad osobowością alkoholików. Dotychczasowe wyniki badań pozwalają określić osobowościowe predyspozycje do nałogu. Jakkolwiek według badaczy problemu nie istnieje osobowość alkoholika, to wydaje się, że można mówić o osobowości podatnej na nałóg. Należałoby również zrewidować pojęcie nałogu, dokładnie badać jego istotę. Wydaje się, że należy zaniechać rozumienia nałogu jako czegoś, w co się wpada, a rozwinąć koncepcję nałogu jako czegoś, czego się uczy. Osobowość podatna na nałóg i koncepcja wyuczonego nałogu to problemy oczekujące na dokładniejsze opisanie, i zbadanie. Badając osobowość należałoby poszukiwać fundamentalnych cech i przeżywanych stanów emocjonalnych, na bazie, których rozwija się proces uzależnienia. Wydają się być nimi:
  • chciwość;
  • zazdrość;
  • pożądliwość;
  • kłamstwo;
  • nieumiarkowanie;
  • nieopanowanie;
  • lęk;
  • nieśmiałość;
  • smutek;
  • nuda;
  • rozdrażnienie;
  • napięcie i wyrzuty sumienia;
  • poczucie winy;
  • pustka egzystencjalna;
  • brak poczucia sensu życia;
  • brak wiary;
  • brak nadziei;
  • brak miłości.

Powyższy sposób rozumienia problemów alkoholowych tworzy nową perspektywę dla terapeutycznych programów i mierzenia ich efektywności. W takim ujęciu nie chodzi o zlikwidowanie czy zminimalizowanie objawu chorobowego, jakim może być alkoholizm czy inne uzależnienia, chodzi o terapeutyczną pomoc w zmianie dotychczasowego rozwoju konkretnej osoby, pomoc w uwolnieniu się z uzależnienia poprzez uruchomienie procesu: od poznania prawdy do miłości siebie, świata, ludzi i Boga.



    Autor jest doktorem psychologii, psychologiem klinicznym, terapeutą, absolwentem KUL. Udziela pomocy psychologicznej stosując własne metody terapii osadzone w nurcie psychologi poznawczej i respektujące jedność troistej rzeczywistości człowieka: somatycznej, psychicznej i duchowej. Posiada 30-letnie doświadczenie pracy klinicznej z pacjentami. Pracował w Poradni Zdrowia Psychicznego, Poradni Odwykowej, Uzdrowisku w Szczawnicy. W latach 1986-96 po szkoleniu w SPP był współpracownikiem w zespole Studium Pomocy Psychologicznej. Aktualnie pracuje w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Nowym Targu i prowadzi prywatną praktykę.




Opublikowano: 2009-12-05



Oceń artykuł:


Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu

Zobacz więcej komentarzy