Artykuł

Milena Ryznar-Żak

Milena Ryznar-Żak

O jakości życia artystów. Alienacja i sztuka


Alienacja i sztuka w wypowiedziach artystów


Czy proces tworzenia oddala artystów od świata czy przybliża? Czy przybliża ich do nich samych? Jaka jest relacja pomiędzy twórczością artystyczną a poczuciem wolności - sztuka uwalnia czy uzależnia?

Pytania ta zadałam na forum galerii Viseti, zajmującej się sprzedażą reprodukcji prac współczesnych malarzy. Artyści, którzy zaangażowali się w dyskusję, nie stanowią w żadnym stopniu reprezentatywnej próby, jednak ich odpowiedzi stanowią potencjalny punkt wyjścia do dalszych badań i poszukiwań. Sztuka wydaje się wykluczać, zniewalać pewne osoby, a jednoczyć ze światem inne. To co nie przedstawione istnieje "w domyśle". Trudna jest niemożność tworzenia, "poczucie braku". Niemożność ta jest przykładem typowej sytuacji zniewolenia "chcę-nie mogę" (Mudyń 1997).

Oto wybrane odpowiedzi artystów z forum na moje pytania:

O alienacji
    Daphne: "(Sztuka) Nie wyklucza, lecz stanowi pomost, dzięki któremu można się porozumieć, a przynajmniej poszukać porozumienia, określić się, wyrazić, nawiązać dialog z Drugim."

    Dobke Radek-Mandala :"(...) tak ogólnie to jest pewnie bardzo różnie co kto ze sztuką robi i co z tego ma :) (...) a dla mnie sztuka, a dokładniej twórczość zawsze była czymś co jak nazwałaś "wklucza" w rzeczywistość (...) chociaż (...) w samej sztuce, kiedy czułem się wyalienowany - cały czas mi czegoś brakowało i (...) czułem się wyalienowany - wypełniłem tą lukę rozwojem duchowym ..."

    Anna Masiul-Gozdecka: "(...) zawsze chodzi o podkreślenie, wyodrębnienie. Wszystko inne istnieje - w domyśle. (...) Stawiasz znaki i brzmiącą znaczeniem przestrzeń w domyśle. (...) Twórczość ma walory terapeutyczne dla ludzi, którzy nie zajmują się twórczością zawodowo. Dla artystów często bywa przekleństwem, szaleństwem, cierpieniem i rozpaczą. Walką ze sobą, ze swymi wizjami i możliwościami."

O potrzebie tworzenia

    Anna Masiul-Gozdecka :"Potrzeba nie więzi. Niemożność zrealizowania potrzeby więzi i odgradza od rzeczywistości."

    Miron Tee: "Tworzy się, bo jest to nałóg (?) kto raz tego spróbuje, nie może przestać (...). Tak zwany twórca jest niewolnikiem i to bardziej jeszcze niż jakiś pospolity pijaczek, ponieważ pijaczek wie o tym, a tak zwany twórca swój nałóg stawia na piedestale sztuki...."
    [1]

Jak to jest z alienacją i artystą? Rozważania teoretyczne


Alienacja jest najczęściej definiowana jako "wyobcowanie lub separacja pomiędzy częściami lub całością osobowości i znaczącymi częściami świata doświadczeń" [2]. Artysta współczesny stał się przede wszystkim twórcą intencjonalnych obszarów wyłączonych. Jako kapłan obramowania estetycznego rozlewa na wybrany region świata swą artystyczność, biorąc w nawias dystansu jego faktyczne istnienie. Obecność artysty lub jego działań wyłącza ten fragment z istnienia, przenosi w regiony estetyczne czyniąc go pięknym lub przekształca w nowe sensy i znaczenia (Kurowicki 2000). Obramowanie estetycznie według Kurowickiego jest to "świadomie wytworzony przedmiot duchowy, obecny w określonej formie wizualnej, prezentujący treści świata przyrodniczego,społecznego lub jednostkowego, pozwalając na zachowanie względem nich maksymalnego dystansu" (Kurowicki 2000, str. 98). Polega ono na przekształceniu rzeczywistego w nierzeczywiste.

Artysta wciąż zagrożony alienacją?


Proces wyłączania części rzeczywistości zewnętrznej lub wewnętrznej wydaje się być analogiczny do separacji pomiędzy self i częścią świata doświadczeń. Obramowanie estetyczne wymaga podzielenia rzeczywistości na części, z których wybraną wyłącza się z istnienia oddzielając od reszty. Część przez niego wyróżniona należy do świata przeżyć artysty, ale co z pozostałością - czy też do niego należy? Artysta musi sprostać trudnemu zadaniu ogarnięcia niejednorodnej całości, utrzymania bliskości z doświadczeniem istniejącym na różnych poziomach. Jeśli jego dzieło jest mu bliższe, niż reszta rzeczywistości, mamy do czynienia ze zjawiskiem podobnym od stanów psychotycznych, gdzie wytworzona rzeczywistość jawi się jako bardziej realna. Samo dzieło staje się tu uosobieniem separacji czy alienacji od reszty świata, stanowiąc jednocześnie manifest poczucia autonomii.

Literatura psychologiczna szeroko opisuje korzystny związek twórczości ze zdrowiem psychicznym (por. Strzałecki 1969, Popek 1998). Z drugiej strony artyści są postrzegani jako bardziej podatni na choroby psychiczne (por. Kersting 2003, Smith Bailey 2003). W tym miejscu chciałabym zatrzymać się przy tej kategorii twórczości, której owocem jest dzieło artystyczne i przyjrzeć się relacji pomiędzy sztuką, a psychiką artysty.

Według Marii Gołaszewskiej (1986) funkcjonalny autotelizm jest jedną z cech osobowości twórczej artysty. Oznacza on przyjęcie, iż dzieło nie może w zamierzeniu służyć do niczego poza byciem dziełem sztuki. Artysta musi więc oderwać się od wszystkiego, co dziełem nie jest. Proces "oderwania od wszystkiego co dziełem nie jest" jest tożsamy z obramowaniem estetycznym, a także z alienacją. Inną cechą artysty jest zgeneralizowana wrażliwość. Sprawia ona, iż wchodzi on w ogromną ilość niezwykle żywych związków ze światem i sobą samym. Ponieważ alienacja zachodzi na obszarze tych związków właśnie, można przypuszczać, iż w przypadku artystów poczucie alienacji ma "więcej szans" na pojawienie się.

Bliski alienacji jest również akt niezgody artysty na świat i na siebie samego, cecha artysty nazwana przez Gołaszewską świadomością niszcząca samą siebie. Powoduje ona bunt przeciwko powtarzalności, przeciwko przejściu sztuki w przedmiot. Umiejętność wyłączania fragmentów rzeczywistości z istnienia pozwala mu czynić to samo z elementami jego własnego "ja". Jak pisze Kurowicki, może on folgować zmysłom w wyobraźni, dystansować się od lęków płynących z obcowania z otoczeniem, starać się wyzwolić się od różnych tabu. Dzięki temu pojawia się przestrzeń wolności, a uwikłanie w kulturze jest mniej dotkliwe. Artysta może tworzyć własne "sanktuaria estetyczne", "kolekcjonować wokół siebie cywilizacyjne gadżety, a w sobie - świństwa i obrzydliwości jako coś pozytywnego estetycznie. I wolno mu delektować się "oryginalnością" (na wzór artystycznej) własnych, najbardziej nawet wstydliwych wspomnień czy stanów psychicznych. Wystarczy, że poczuje, iż wolno jemu tyle, co i artyście - twórcy obszarów wyłączonych, które wyłączają na moment i jego (Kurowicki 2000, str. 198) . Artysta ma więc większą wolność, ale tym samym granice "normy" go nie dotyczą, lub są rozmyte. Będąc tym samym słabiej zakorzenionym w społeczności, może gubić się przy określaniu punktu granicznego między sztuką a szaleństwem oraz pomiędzy sztuką a samym sobą.

Aby przyjrzeć się relacji alienacja - twórczość, podzielmy twórców na dwie grupy, biorąc pod uwagę ich poczucie alienacji oraz intencjonalność tworzenia. Reprezentantów tych grup nazwijmy: artystą zakorzenionym w świecie oraz artystą z poczuciem alienacji.

Artysta zakorzeniony w świecie, czyli jak być artystą i "nie zwariować"?


Taki artysta czuje się zakorzeniony w sobie i rzeczywistości, zarówno w jej całości jak i w tym jej elemencie, który wybrał na swoje dzieło. Jest artystą - jego twórczość ma charakter intencjonalnego wykluczania pewnych elementów z rzeczywistości. To co wyklucza z rzeczywistości nie stanowi elementu wykluczonego w odczuciu artysty, który czuje się zjednoczony z całością istnienia. Można więc postawić hipotezę, że aby uniknąć poczucia alienacji artysta musi potrafić utrzymać relację bliskości z różnymi aspektami rzeczywistości jednocześnie. Stopień trudności tego zadania uwypukla koncepcja LeShana (za: Mudyń, 1997). Opisując ujmowanie rzeczywistości przez człowieka, niezależnie od tego, czy jest to rzeczywistość odczuwana na sposób zwyczajny (nazwana sensorycznym sposobem bycia) czy też rzeczywistość doświadczana w stanach mistycznych, LeShan podkreśla, iż w momencie doświadczania rzeczywistości w pewien określony sposób inne sposoby wydają się nam iluzją, czymś nierzeczywistym. LeShan uważa jednocześnie, że nastawianie świadomości na coraz to inne aspekty rzeczywistości jest korzystne dla pełnego rozwoju osobowości. Ważne jest, czy proces nastawiania ostrości w obiektywie - jak metaforycznie nazywa to Mudyń - zachodzi płynnie i automatycznie, czy też tak szybko, że tracimy ostrość spostrzegania czegokolwiek (Mudyń 1997).

Czy artysta, który na co dzień porusza się pomiędzy różnymi doświadczeniami rzeczywistości, będzie potrafił odczuwać je wszystkie jako rzeczywiste? Zacytuję tu wypowiedź z forum malarza o nicku Dobke Radek-Mandala zamieszczoną na forum internetowym w odpowiedzi na moje pytanie dotyczące relacji twórczości i alienacji: "Tworząc koncentruję się i tak na moim celu nadrzędnym, więc nie jest to część, a całość rzeczywistości".

Artysta z poczuciem alienacji


Zdefiniujmy go jako osobę mającą poczucie alienacji, będącą artystą (którego twórczość ma charter "intencjonalnego wyłączania"). Do tej grupy należą artyści w kryzysie lub chorujący psychicznie oraz osoby u których choroba wyzwoliła talent (por. Kępiński 1981). Artysta ten czuje się wykluczony jako osoba oraz jego twórczość ma charakter wykluczania pewnych elementów z rzeczywistości. Twórczość związana jest w tym przypadku z podwójnym wykluczeniem, pierwotnym wykluczeniem twórcy oraz wykluczeniem na drodze tworzenia dzieła. Element rzeczywistości zawarty w dziele takiego wyalienowanego artysty może być tożsamy z jego subiektywną rzeczywistością. Wydaje się, że artysta nadaje wartość artystyczną tym aspektom świata, które odczuwa jako najprawdziwsze, najważniejsze, najbliższe. Artysta wyalienowany, będzie najmocniej odczuwał te elementy rzeczywistości, w których jest zakorzeniony lub w których chciałby być zakorzeniony. Jego dzieła będą więc jednocześnie wyrazem wykluczenia czegoś z rzeczywistości oraz zakorzenienia jego samego w tym czymś. Twórca taki jest więc w jakiś sposób wyalienowany z rzeczywistości zewnętrznej ale jest zakorzeniony w rzeczywistości swojego dzieła, która należy do jego rzeczywistości wewnętrznej. Zachodzi to proces zacierania się granicy pomiędzy artystą a jego dziełem. Obecnie pojmowanie sztuki sprzyja zacieraniu się granicy artysta - dzieło. Przykładem artysty, który wykorzystuje ten proces, jest Rahim Blak, który w swej działalności zmierza do wykluczenia artysty jako podmiotu (por. Sienkiewicz 2008). Artysta może czuć się niewolnikiem swej twórczości, odczuwać doskwierającą pustkę, gdy tworzyć nie może. Przykładem artysty, który zatracił się we własnej sztuce, jest Van Gogh. W listach do brata ( Van Gogh 1986 ) pisze:
    "W życiu artystycznym często doznaje się nostalgii za prawdziwym życiem, idealnym i nieosiągalnym.(...) Człowiek wie, że jest dorożkarskim koniem i wie, że zaprzęgnie się do tej samej dorożki. I wówczas nie ma na to chęci i wolałby żyć w prerii, gdzie jest słońce, rzeka i inne konie, tak samowolne..." (str. 117) .

Na zakończenie zacytuję wypowiedź artystki Beaty Pflanz z wywiadu dla galerii TouchOfArt.eu:
    "(...)tworzenie, to jest dla mnie oddychanie. Jak nie maluję, to też maluję... a najgorzej jest wtedy, gdy ciągle śni mi się kontynuowanie zaczętej pracy, bo nie mogę tak naprawdę tego procesu przerwać i jestem zmęczona... ciągle to mam: w głowie, pod powiekami, kojarzy mi się z tym co mnie otacza, wyrywa z kontekstu, ciągle to przetwarzam na swój sposób..." [3]



    Autorka jest psychologiem z Krakowa. Interesuje ją jakość życia artystów oraz to, co dzieje się na styku psychologii sztuki i arteterapii. Zajmuje się pomocą psychologiczną, terapią przez sztukę, coachingiem. Pomaga dzieciom, młodzieży, dorosłym. Prowadzi własną praktykę: www.krakowskapsycholog.pl.

    Artykuł zawiera fragmenty referatu wygłoszonego na konferencji Wrocławskie Konfrontacje Psychologiczne 2009.



Bibliografia


  • Gołaszewska, M. (1986). Kim jest artysta? Warszawa: WsiP.
  • Kersting, K. (2003). What exactly is creativity? Monitor On Psychology, Volume 34, No 10.
  • Wyszukane 26.12.2003 w www.apa.org /monitor/creativity.html
  • Kępiński, A. (1981). Schizofrenia. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich.
  • Kon, I. (1969) The concept of alienation im modern sociology . New York: Cappleton-Century-
    Crofts Educational Division Meredith Corporation. Wyszukane: 30.04.05 w
    http://sexology.narod.ru/english/igor_kon001.html
  • Kurowicki, J. (2000) . Piękno jako wyraz dystansu. Warszawa: Wyd. Naukowe Scholar.
  • Mudyń, K. (1997). Zdarza się, że myślimy... Kraków: Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu.
  • Popek, R. (1998). Z badań nad uzdolnieniami plastycznymi młodzieży. Lublin: Wyd.UMCS.
  • Sienkiewicz, K. (2008). Istoria Ahima Laka. Sekcja, Luty 2008.Wyszukane: 16.03.2009 w
    http://www.sekcja.org/miesiecznik.php?id_artykulu=199
  • Smith Bailey, D. (2003). The 'Sylvia Plath' effect. Monitor On Psychology, Volume 34, No.
    10. Wyszukane : 26.12.2003 w www.apa.org/monitor/plath.html
  • Strzałecki, A. (1969). Wybrane zagadnienia psychologii twórczości. Warszawa: PWN.
  • Van Gogh, V.(1986). Listy do brata. w: M. Gołaszewska, Kim jest artysta? (ss. 117-118). Warszawa: Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne.




Opublikowano: 2013-02-15



Oceń artykuł:


Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Skomentuj artykuł