Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (10)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1195)
- Wazny temat dla mnie (11)
- Dziwne zachowanie matki. (2)
- Renta/zasiłek a depresja (2)
- Wampir energetyczny w pracy (23)
- Ciąża córki (8)
- Przerwana ciąża (2)
- Powracająca przeszłość (8)
- Przestałam kochać męża? (54)
- Znudzenie w związku (29)
- Jak walczyć z problemami, niepowodzeni... (7)
- Zmiana terapeuty (3)
- Proszę o poradę... (2)
- Czy każdy tak ma (4)
- Psychoterapeuta mężczyzna dla kobiety (2)
- Niesamodzielna oporna na pomoc starsza... (11)
- Pilne:)) (7)
- Synek czterolatek wszystkich teroryzuj... (14)
- jak nie zamykać się w sobie? (21)
Reklamy
Forum dyskusyjne
O stresie, przekonaniach i ich wpływie na nasze życie, optymizmie (cz. 2)
Autor: impresja Data: 2011-12-16, 12:26:31 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułTaka podróż w głąb siebie to może faktycznie jest fascynującą przygodą,ale i niekiedy morze łez oddać musimy.
Chyba,a nawet napewno warto.
Z muzyką też mam problem,bo takiej najlepszej dla siebie jeszcze nie wybrałam.
"Relaksujące jest zwykle to,co sprawia nam przyjemność i nie wymaga zbyt dużej aktywności"......
Super.
Fajne.
Powieszę w różnych miejscach w domu i oby już było po Świętach._:).
Nie dziwię się Ludziom,że nie kochają aż tak Świąt.
Możliwe,że Pani książki w tym pomogą.
Życzę tego bardzo Pani serdecznie i każdemu potrzebującemu.
Pozdrawiam.
RE: O stresie, przekonaniach i ich wpływie na nasze życie, optymizmie (cz. 2)
Autor: nirtak Data: 2011-12-20, 20:51:45 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułbardzo interesujace.spokojne slowa autorki ksiazki wprawily mnie w mily stan.ksiazka bedzie moja i plyty :-))
RE: O stresie, przekonaniach i ich wpływie na nasze życie, optymizmie (cz. 2)
Autor: niuniusia Data: 2011-12-21, 23:49:42 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułRelaksacja i wizualizacja ,zetknęłam się z nimi pierwszy raz na terapii.Myślę ,że dzieki nim wiele rzeczy uadało mi się zmienić ,a także zrozumieć.To wspaniałe wędrówki wgłąb siebie,chociaż nie wszyscy byli tym zachwyceni.Bo pisząc wspaniałe nie zawsze znaczy upojne,czasem bardzo bolesne,ale warte przeżycia.Cieszę sie ,że dałam sobie okazję tego doświadczyc