Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Mam poważne pytanie

    Autor: zaklopotany23   Data: 2024-09-03, 15:33:42               Odpowiedz

    Witam,
    mam takie pytanie, mianowicie
    co sądzą państwo o nagrywaniu na kamerę małego dziecka w czasie w którym załatwia ono swoje sprawy fizjologiczne na nocniku, montowaniu kamer wraz z mikrofonami w pokoju dziecka i zbieraniu 24h na dobę przez kilkanaście lat nagrań w celu sam nie wiem jakim. Ten film z nocnikiem widziałem jako dziecko ale o tym zbieraniu informacji dowiedziałem się ostatnio i przyznam, że mam ochotę porzucić swoją rodzinę wyjechać i nigdy nie wracać do Polski. Kiedy mówię im, że to nienormalne oni mówią mi, że to nic takiego i w ogóle nie powinienem się przejmować rzeczami na które nie mam wpływu i, że to nie prawda a ja mam niezbite dowody , że tak się właśnie dzieje bo niektórym osobą z mojej rodziny(których nie ma w ogóle w moim domu) jak i spoza rodziny np. moim znajomym znane są fakty, czynności z mojego prywatnego życia kiedy ja np. jestem sam w pokoju. Mam co do tego śmiertelne przekonanie. Co robić w takiej sytuacji? Co by państwo zrobili w takiej sytuacji?



    • RE: Mam poważne pytanie

      Autor: fatum   Data: 2024-09-03, 20:52:25               Odpowiedz

      Ty ich teraz nagrywaj i potem pokazuj im przy wspólnym posiłku. Mówię poważnie.



    • RE: Mam poważne pytanie

      Autor: DieselSiostra   Data: 2024-09-06, 05:33:30               Odpowiedz

      Niestety nieszanowanie przez rodziców granic dziecka to częsty problem. Współczuję.
      Tekst: my Ci robimy krzywdę, ale ty się tak nie przejmuj, bo to zabawne, a i tak nie masz na to wpływu jest skandaliczny.
      Moja matka uwielbiała brylować opowieściami pieluchowymi z moim udziałem. Do dziś się jej to zdarza. To że mnie tym wprawiała kiedyś w zakłopotanie a dziś w zażenowanie - ma gdzieś. Jestem wg niej przewrażliwiona na swoim punkcie.
      Masz ochotę wyjechać - to wyjedź. Ja tak zrobiłam. Na odległość łatwiej złapać dystans. Ich nie zmienisz ani nie wymusisz skasowania filmów.



    • RE: Mam poważne pytanie

      Autor: wolkanin   Data: 2024-09-17, 18:35:48               Odpowiedz

      Po pierwsze nie mówi się "załatwia" lecz wypróżnia.
      Załatwiać można sprawę w urzędzie.
      -Co to jest "śmiertelne przekonanie" ?
      Tak czy owak to chorzy ludzie - psychicznie, więc najlepiej odizolować się od nich.
      -Możesz też pozwać ich do sądu za rażące naruszenie prawa do prywatności z żądaniem zakazu zbliżania się i sądowym zakazem dokumentowania czegokolwiek związanego z Tobą.
      Może wtedy dotrze to do ich chorych łbów ?
      -Niestety nie Ty jeden masz problem z patologiczną rodziną.. to b.powszechny problem wśród ludzi powojennego pokolenia.



      • RE: Mam poważne pytanie

        Autor: Bastia12   Data: 2024-09-17, 18:44:47               Odpowiedz

        wolkanin, no nie przesadzaj, zeby mowic, ze wyproznia sie potrzebe fizjologiczna ;))



        • RE: Mam poważne pytanie

          Autor: wolkanin   Data: 2024-09-21, 16:20:05               Odpowiedz

          Załatwić się można na "cacy" albo na "amen" a wypróżnić się znaczy tylko jedno.
          Przykład; ale się załatwiłaś..