Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Dobra metafora może zastąpić 1000 słów... (8)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1408)
- Niestabilność emocjonalna u partnerki (5)
- Żona mnie już nie kocha (13)
- Mieszane uczucia (72)
- Chcę się podzielić :-) (403)
- Coś z Nietzschego (288)
- Co rozumiecie..... (29)
- Stara miłość nie rdzewieje? (37)
- Monetyzacja hobby (4)
- Liczba sesji (2)
- Trauma i poprzednie wcielenia (3)
- Jak seksuolog może ocenić siłę erekcji (12)
- Ciało obce, czyli psycholog w szkole (40)
- Badanie skierowane do osób z zaburzeni... (1)
- Eksperyment postrzeganie społeczne (1)
- Dwie milosci (263)
- Problemowe użytkowanie aplikacji randk... (95)
- Szkolenie z interwencji kryzysowej (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: malykoniecswiata Data: 2025-03-16, 20:14:22 OdpowiedzCzuję się jak totalny przegryw. Mam 42 lata,nie dawno zamknęłam firmę i zostałam z poważnymi długami. W wielkim skrócie część z nich spłacili moi rodzice,ale i tak sporo tego zostało. Przez ładnych kilka lat nie pisnęłam nawet słowa,ciągle wierząc,że dam sobie radę. Nawet mąż nie widział w jakie bagno wdepnęłam. Sama nie wiem co mi ciąży bardziej: kwota do spłaty czy okłamywanie bliskich. O ile mąż przyjął to spokojnie (to złoty człowiek) to od rodziców usłyszałam kilka gorzkich słów (między innymi to,że jestem debilem). Mam pracę (choć nie jakoś super płatną,ale jest- to póki co dla mnie najważniejsze). Nie wiem jak sobie poradzić z takim brzemieniem. Do końca życia rodzicom się nie wypłacę. Nie umiem już z nimi rozmawiać,a kiedyś mieliśmy fajną relację. Czuje się jak totalne dno:/ czuje że przegrałam życie.
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: Adrix Data: 2025-03-17, 15:47:08 OdpowiedzEee rodzice pewnie szczęśliwi tak naprawdę że mogli pomóc nikt w życiu nie jest tak za Tobą jak rodzice a reszta to powolutku na pewno jest się jak dogadać , super że masz dobrego męża spokój najważniejszy nie pieniądze
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: fatum Data: 2025-03-18, 08:42:18 OdpowiedzAdrix fajny komentarz dałeś. Pozdrawiam.
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: malykoniecswiata Data: 2025-03-18, 09:21:57 OdpowiedzDziękuję Ci za te słowa. Niestety brak pieniędzy zaburza ten spokój. Długo go jeszcze nie osiągnę. Tzn czuję się zmotywowana do ciężkiej pracy,żeby wszystko regularnie spłacać,ale czasami mam takie momenty beznadziei,że brak mi już sił na życie.
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: fatum Data: 2025-03-18, 08:40:08 OdpowiedzA przyjaciele wspierają Ciebie? Twoje słowa:" Nie wiem jak sobie poradzić z takim brzemieniem" brzmią prawie jak słowa jakiegoś skazańca.Ty serio już nie widzisz żadnej nadziei? Mam jeszcze kilka pytań,ale zaczekam na Twoją odpowiedź. Ok? Pozdrawiam.
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: malykoniecswiata Data: 2025-03-18, 09:20:19 OdpowiedzNie mam przyjaciół. Więc tutaj nie mogę liczyć na żadne wsparcie. Trudno mi żyć ze świadomością,że oszukiwałam wszystkich dookoła (i samą siebie również) jak to super idzie mi w biznesie,a prawda była zupełnie inna. Rodzice stracili już do mnie zaufanie. Może i w duchu czują się ok,że byli w stanie pomóc,ale mnie na każdym kroku dają do zrozumienia,że poległam na całej linii. Biorę na klatę ich pretensje,rozumiem ich rozgoryczenie,ale nie chciałabym budować muru,a z drugiej strony nie mam ochoty na kolejną rozmowę pełną pretensji.
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: fatum Data: 2025-03-18, 19:00:25 OdpowiedzByłaś u specjalisty? Czego oczekujesz od Forum? Kłamiesz w sposób naturalny? Bierzesz pod uwagę wyprowadzkę do innego miasta_kraju? Nadal mam pytania.-:)
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: malykoniecswiata Data: 2025-03-19, 05:56:16 OdpowiedzTa ilość pytań na raz sprawia,że czuję się jak na przesłuchaniu. A to na pewno nie jest to czego oczekuję od tego forum.
RE: Totalne dno finansowe:/ stres level hard:/
Autor: fatum Data: 2025-03-19, 10:13:15 OdpowiedzJestem nauczona,że tylko pytania i odpowiedzi na pytania mają sens. Przykro mi,że zabrałam Tobie i sobie cenny czas. Powodzenia w życiu bez pytań.