Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

Molestowanie moralne - perwersja moralna czy patol

Autor: elżbieta100   Data: 2007-08-22, 11:21:04               


Nie sposób odnosić się do tego artykułu o molestowaniu noralnym czysto teoretycznie. Tak "przeszłam" w ok 13 lat takie molestowanie ale faza mojej świadomości odbyła się właśnie po przeczytaniu książki Pani Hirogoyen.
Przeszłam te wszystkie kłamstawa, upokorzenia, próby wyzerowania mnie jako osoby.

Artykuł jest trochę nieuporządkowany. Dwie książki są bardziej czytelne, no cóż artykuł to tylko parę stron.

W mojej sytuacji mój agresor był na tzw. "wysokim stanowisku" i doskonale pasuje do opisu jak to roztaczał i uwodził kolejnych ludzi. w gruncie rzeczy okazał sią zwykłym łajdakiem i alkoholikiem z dużym problemem w postaci uzależnienia od seksu.

Najważniejsze że to już za mną.

Jeśli mogę coś od siebie to napiszę, że rzeczywiści ofiara za wszelką cenę usiłuję odpowiedzieć sobie na pytanie "Co ja takiego zrobiłam , że mnie tak nienawidzi?" Potrzeba wiele wysiłku żeby zrozumieć - zrozumieć, że takie rzeczy się zdarzają na tym świecie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku