Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: O znaczeniu prohibicji. Refleksje na temat regulacji prawnych dotyczących substancji psychoaktywnych

Autor: roland   Data: 2011-03-03, 11:28:24               

Na pewno wszyscy, którzy skomentowali ten artykuł mają większą lub mniejszą wiedzę na temat środków psychoaktywnych... Rozmawiałem z wieloma studentami na temat marihuany wszyscy mieli pewność, że jest "zła", ale tylko kilka osób zadało sobie trud żeby sprawdzić czy to, co mówi większość ludzi jest prawdą... Zazwyczaj najbardziej przeciw konopi były osoby, które jak się później okazało wiedzą tylko tyle, że jest zielona i że się ją pali. Wiedzieli, że marihuana jest zła, bo wszyscy tak mówią. Jako osoby, które mają wyższe wykształcenie lub chciałyby je mieć powinny sprawdzać informacje zanim będą miały jakiekolwiek zdanie na jakikolwiek temat... Marihuana na pewno szkodzi. Tylko czy bardziej niż nikotyna lub alkohol...? Na pewno mniej przecież nie trudno sprawdzić, że nie ma ani jednego śmiertelnego przypadku po zażyciu środka nie trudno także zauważyć, że nikotyna i alkohol spowodowały śmierć milionów ludzi... To, że piję piwo nie znaczy, że będę pił wódkę a później denaturat ... to, że palę marihuanę nie znaczy, że będę wciągał kokainę ... jestem młodą osobą i mam bardzo łatwy dostęp do "trawy". Wiem, że graniczy z cudem dostać czystą marihuanę bez dodatku świństwa... np. producenci moczą ją w środkach do dezynfekcji... w eterze a nawet w LSD. I właśnie taka mieszanka jest uzależniająca a co najważniejsze bardzo szkodliwa... Pan doktor w artykule nie napisał, że narkotyki są dobre czy złe. Proszę zauważcie, że Pan doktor chce zwrócić uwagę na problem kontroli nad takimi środkami. Gdyby np. państwo lub jakaś organizacja miała nadzór nad tym, co się sprzedaje na pewno nikt nie kupowałby dopalaczy ani pseudo marihuany...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku