Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
    Przeczytaj komentowany artykuł

    Autor: Agugu   Data: 2012-06-18, 22:44:53               Odpowiedz



    Tak Pan ładnie pisze o ojcach , o ich wielkiej nieocenionej roli w życiu synów.
    Z obserwacji - wiem, że to jedna z najważniejszych relacji w życiu młodego człowieka, widzę również jak trudno znaleźć się dzisiejszemu mężczyźnie w tej roli.
    A Dzień Ojca niedługo..
    Życzę wszystkim dzieciom mądrych Ojców a wszystkim Tatusiom cierpliwości i zaufania do swoich Synów.



    • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: littletiger   Data: 2012-06-18, 23:01:57               Odpowiedz

      Szkodda tylko, ze wiekszosc tatusiow nie rozumie jak bardzo wazni sa w zyciu ich dzieci :(
      My obchodzilismy dzien ojca wczoraj - moje dzieci daly kartke memu partnerowi, o ojcu nie chcieli slyszec. Zrobilo mi sie przyjemnie i smutno zarazem.
      Oby bylo wiecej madrych i kochajacych ojcow :)



      • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: voyager   Data: 2012-06-19, 13:10:57               Odpowiedz

        A to ciekawe, bo całe pokolenia wychowywały się bez ojca. Dlaczego? Bo w tradycyjnym modelu, tym historycznym a nie ideologicznym. Tatusiów nigdy w domu nie było, bo były podzielone role, czyli kobieta w domu a mężczyzna poza domem, non stop zajętym zarabianiem na utrzymanie tego domu, więc kontakt z dziećmi był bardzo ubogi. I ten tradycyjny model jest doskonale widziany w sądach, gdyż w większości to matce daje się dziecko, a ojca traktuje jako jedynie alimeciarza. Dopiero teraz powstaje coś takiego jak tacieżyńskie i taki tatuś potrafi wywołać publicznie zdziwienie, że chodzi z pieluchami i zajmuje się rzeczami kobiecie tradycyjnie przypisanymi. Poza tym nawet elity kiedyś nie korzystały z przywileju czasu, tylko wychowywały dzieci nianie, guwernantki. Uczyły zachowania, francuskiego, nawet seksu jak młodzian dojrzał. Dlatego jak czytam takie teksty to mam wrażenie że ktoś wymyśla epoki których nigdy nie było.



        • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
          Przeczytaj komentowany artykuł

          Autor: impresja   Data: 2013-01-03, 10:08:53               Odpowiedz

          voyager
          Ty chyba jednak Ojca nie miałaś?.Stąd tyle buntu i złości.
          Zauważ,że nadal Ojców brak,bo pracują poza krajem.
          I co?
          Ktoś się martwi?
          Psycholodzy chyba tylko.
          !



          • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: koko22   Data: 2013-01-03, 10:38:38               Odpowiedz

            Jeżeli o mnie chodzi to, niezależnie od płci, obecność ojca w rodzinie jest tak samo ważna. Dla chłopca "dobry" ojciec jest wzorem do naśladowania, autorytetem. Podświadomie przejmuje pewne wzory zachowań, aby później przenieść je do własnej rodziny. Dziewczynka natomiast często zdarza się, że widzi tatusia w roli swojego męża. Obserwuje go, widzi jak traktuje mamusię i sama chce związać się później z kimś, kto jest do niego podobny. Tak więc działa to na dwie strony i na pewno ułatwia sprawę. Jednak jego brak wcale nie musi świadczyć o tym, że dziecko nie będzie potrafiło odnaleźć się późniejszym, dorosłym życiu. Spotkałam się z nie jednym przypadkiem, że mimo świetnych relacji panujących w domu, obecności obojga rodziców taki syn czy córeczka kompletnie nie potrafili wejść później w rolę mamusi czy tatusia. I odwrotnie. :)



          • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: impresja   Data: 2013-01-03, 12:31:09               Odpowiedz

            koko22
            tworzy nową filozofię wychowywania bez Ojca.
            Brawo.
            Nadajesz się nawet i do rządu._:).
            *



          • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: koko22   Data: 2013-01-03, 13:48:47               Odpowiedz

            Nową filozofię? Hmm... Myślę, że nie taką nową:)
            A co do rządu to niekoniecznie mnie to bawi. Zostawię to innym :)



          • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: impresja   Data: 2013-01-03, 17:47:50               Odpowiedz

            Zostawisz to przykładowo Wałęsie Lechowi,Prezydentowi byłemu._:).
            I rację będziesz miała,bo Lech Wałęsa to przykład kapitalny jest na podział ról społecznych.Kobieta do garów i do wychowywania dzieci a On,Prezydent do fajniejszych zadań.
            Ciekawe jaką minę będzie miał,gdy Reinkarnacja okaże się faktem i On,Prezydent będzie Kobietą,ale wychowującą taką samą gromadkę Dzieci,które raczył spłodzić Pan Prezydent.
            I możliwe,że wtedy naiwnie nie wypowie się,że sprawy domowe to należy w domu omawiać/załtwiać.
            To nie jest prawda psychologiczna.
            ^^^^^^^



          • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: koko22   Data: 2013-01-03, 18:09:36               Odpowiedz

            A któż z nas jest psychologiem? :) Prawdy psychologiczne zostawmy właśnie im :) My sobie możemy tu gdybać, myśleć podobnie albo wręcz odwrotnie. Jak dla mnie umysł ludzki, to co się w nim kryje i zachodzi zawsze będzie zagadką. Mimo, że wiedzę jakąś tam mamy to nigdy nie dowiemy się wszystkiego co z nim związane. Ja jednak wierzę w ludzia, wierzę w człeka i w to, że mimo pewnych ubytków, braków, plusów i minusów w życiu zdziałać może sporo :) Lajlajlaaaj :)



    • RE: Znaczenie obecności ojca i jego wpływ na całościowy rozwój syna
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Skorpion   Data: 2015-02-05, 20:24:23               Odpowiedz

      Owszem nie ma wątpliwości w kwestii roli ojca w procesie socjalizacji dziecka.
      Tylko zastanawia mnie jedna rzecz i celowość sięga nią do tekstów źródłowych z lat 1981, 1984, 1971, 1969, a nawet 1953 Idąc tym tokiem rozumowania brakowało tylko nawiązań do archaicznych przekazów Sumerów.
      Cytowanie pozycji, które jeszcze dobrze pamiętają czasy Edwarda Gierka już na starcie czyni artykuł nieaktualnym. Powód jest prosty - inny ustrój społeczno- gospodarczy, a co za tym idzie zupełnie inne podejście do życia rodzinnego nieadekwatne do dzisiejszych czasów.
      A już wzmianka o homoseksualizmie rozbawiła mnie do bólu, gdyż patrząc analogicznie na czasy II-giej Wojny Światowej śmiertelność mężczyzn w efekcie duża liczba niepełnych rodzin powinniśmy być drugą tęczową Holandią, a jakoś dziwnym trafem tak nie jest.
      A teraz proszę się zastanowić, co myślą samotne mamy wychowujące swoich synów, czy kilka punktów edukacyjnych warte jest zawalania matczynego światopoglądu i niweczenia tego, co z wielkim trudem udało się osiągnąć.
      Trzymam kciuki za wszystkich, którzy nie ulegli katolickiej nagonce na niepełne struktury rodziny i pamiętajcie żadna kariera naukowa nie możne burzyć Waszego światopoglądu w tak tendencyjny sposób.