Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: do chello

Autor: moonshine   Data: 2012-08-05, 01:18:13               

"Ty nie mów co jest źle. Powiedz jak to można zmienić? Poprzez zmianę rządu? I co? Antoni miałby być prezydentem? Dobree!Chyba bym sobie strzeliła w łeb."

Oczywiście, że poprzez zmianę rządu, a następnie, poprzez interesowanie się, co naprawdę robi, a nie - co mówi.

Piszesz:

"Z próżnego i Salomon nie naleje. To wolę,żeby chociaż nie był kłótliwym osobnikiem."

Mnie nie obchodzi, czy polityk jest kłotliwy, czy nie, i jak wypada w mediach. Obchodzi mnie, czy - jesli się kłóci - czy kłóci się w moim interesie. Jeśli w moim - to nawet może być kłótliwy.

Płacę rządowi z moich podatków, by realizował moje interesy, co mogę ocenic po wzroście PKB, spadku bezrobocia, wzroście mojej pensji, cenach towarów, itd. Rzeczą drugorzędną jest to, jaki rząd ma PR i jak wypada w mediach.

Obecny rząd w mediach wypada świetnie, obiecuje świetlaną przyszłość, ale faktycznie realizuje odwrotność tego, co obiecuje. Dla mnie ważne jest zaś to, co robi, a nie to, co mówi.

Antek w mediach ma opinię kłotliwego. Ale nie znajdziesz żadnej jego wypowiedzi, w której by krzyczał, ubliżał komuś, wyzywał kogoś czy stosował przemoc. Przeciwnie, zwykle mówi w sposób spokojny, nawet kontrowersyjne rzeczy.

Tymczasem członkowie "partii miłości" mówią o "dożynaniu watah" (Sikorski), "bydle" (Bartoszewski), zapowiadają opozycji, że "wyginiecie jak dinozaury" (Tusk), zapowiadają zastrzelenie Kaczyńskiego i wypatroszenie (Palikot), czy wręcz używają przemocy wobec nielubianej dziennikarki, grożąc rozbiciem kamery (Niesiołowski). I oni w mediach uchodzą za pokojowe owieczki.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku