Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Niespodziewany problem (9)
- Była = miłość życia (3)
- jak nie zamykać się w sobie? (12)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1175)
- Niesamodzielna oporna na pomoc starsza... (4)
- Problem małżeński (14)
- Mam poważne pytanie (3)
- Powracająca przeszłość (5)
- Straciłem kobietę swojego życia (4)
- Problem (5)
- Była. Bardzo była. (3)
- Zęby (2)
- Nadopiekuńcza rodzina-help (2)
- Przestałam kochać męża? (49)
- Synek czterolatek wszystkich teroryzuj... (2)
- Ankieta do pracy magisterskiej - osoby... (1)
- Przerwana ciąża (1)
- jaką drogą iść dalej ? (6)
- Jak walczyć z problemami, niepowodzeni... (2)
- Czy to ból istnienia (3)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowaną wiadomość
RE: Syllogomania - toksyczne zbieractwo
Autor: dzieckopatologii Data: 2012-10-15, 20:50:11Nic bardziej mylnego. Ludzie chorzy na syllogomanię często mają też rodziny, którym zatruwają życie i dzieci, którym odbierają dzieciństwo. Metraż nie ma tu nic do znaczenia. Co więcej - im większy, tym więcej gratów i śmieci się zmieści. Moja tzw. matka w ten sposób zatruwam nam życie od 20-kilku lat. A że nas ma dużo (bo podobno tak nas kocha;]), to miejsce po każdym kolejnym wyprowadzającym się [czyt. uciekającym] dziecku zapełnia nowymi gratami. Zrobić z tym nic nie można, bo próby porządków spotykają się z bardziej lub mniej otwartą agresją i przemocą. A wiadomo - nie należy drażnić lwa, bo Cię pożre.
Odpowiedz- Syllogomania - toksyczne zbieractwo - impresja, 2012-10-14, 12:47:20
- RE: Syllogomania - toksyczne zbieractwo - Amelia50, 2012-10-15, 10:24:46
- RE: Syllogomania - toksyczne zbieractwo - dzieckopatologii, 2012-10-15, 20:50:11
- RE: Syllogomania - toksyczne zbieractwo - dzieckopatologii, 2012-10-15, 20:55:58