Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (86)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (201)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (23)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
- Nasza relacja (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Wybrane aspekty opiniowania sądowo-psychologicznego
Autor: apmar Data: 2008-01-26, 12:51:37 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułFaktycznie jest to temat wybrany i dotyka tylko powodu badania psychiatrycznego osób posądzanych o dokonanie zabójstwa lecz dzisiaj kierowanie na takie badanie staje się powszechną praktyką sądów nawet w błahych sprawach.
Mój przypadek:
W 2000r policja zabrała z mego domu 32 litry spirytusu
i w trakcie dochodzenia zostałem skierowany na badania psychiatryczne.
Pierwsza sprawa sądowa odbyła się w listopadzie 2007r.
Na drugiej sprawie w dniu 21 stycznia 2008r bez mojej obecności Sąd wydał postanowienie o badaniu psychiatrycznym.
Mam obecnie 66 lat a artykuł z którego jestem sądzony przewiduje maksimum 2 lata aresztu.
Ciekawi mnie czemu ma służyć takie badanie bo mnie się wydaje że ono ma jedynie wymiar orwellowski i jego celem jest upodlenie człowieka.
marcin apczyński
RE: Wybrane aspekty opiniowania sądowo-psychologicznego
Autor: impresja Data: 2010-02-04, 17:11:29 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułDziękuję za artykuł.
RE: Wybrane aspekty opiniowania sądowo-psychologicznego
Autor: bciekawski Data: 2010-02-04, 17:18:18 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułczy te 32 litry spirytu to wlasna produkcja? ja w chacie nie mam nawet zapasow browara, a u ciebie taki arsenal:o, jestem pelen podziwu. znam goscia, ktory pedzi bimber i sam nawet robi do tego osprzet, czasami zastanawiam się po co to? czy to jest alkoholizm czy hobby? zona tego goscia zmarla (choroba alkoholowa), i co ciekawe gosc nigdy nie pil z zona, wrecz zabieral jej alkohol i go niszczyl, poczciwa kobieta, z tym ze meza nigdy nie kochala, w jej domu byl problem z alkoholem, jej dwuch braci zapilo sie na smierc, ojciec byl alkoholikiem. ten gosc natomiast stracil ojca w dziecinstwie i ma siostre chora na schizofrenie. napisz cos o sobie