Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Chcę się podzielić :-) (375)
- Prokrastynacja (107)
- Czy warto zakładać w ogóle wątki tutaj... (23)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1371)
- Czy stres może generować azs? (3)
- Trudna relacja matki z córką (73)
- Jestem nieśmiertelna. (72)
- Bezsenność (5)
- Tak obserwuję współpracowników (35)
- Brak energii do interakcji z ludźmi/as... (15)
- Zazdrosc meza (47)
- Straciłam przyjaciółkę. (8)
- Leniwy, bierny mąż. (119)
- Przedwczesny wytrysk i oziębłość żony (8)
- Hipnoza regresyjna uboczne skutki (4)
- Problemy ze mną (21)
- Patologiczna rodzina (2)
- Brak akceptacji dziecka z poprzedniego... (142)
- Dziwna relacja (6)
- Problem z osiągnięciem wzwodu (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowaną wiadomość
RE: Strajk psychologów w Łodzi
Autor: miss Data: 2008-03-08, 00:56:37@niu, pod pewnymi względami nie sposób nie przyznać Ci racji...
Postawa dyrekcji SPZOZ w sposób jednoznaczny pokazała jaką troskę stanowi dla decydentów los osób uzależnionych czy chorujących psychicznie, nawet jeżeli - jak w przypadku osób korzystających z programu metadonowego- odpowiednią ilość godzin terapii mają zagwarantowaną ustawowo.
Nie oceniam decyzji o przerwaniu pracy jako nieetycznej- to dyrekcja powinna zapewnić zastępstwo psychologom na czas strajku (który przeprowadzony został zgodnie z prawem). Tymczasem dyrekcja nie tylko nie zapewniła zastępstw, ale również nie dążyła do szybkiego zakończenia sporu (np. nie spotkała się ze strajkującymi przez cały pierwszy tydzień strajku).
Prawdopodobnie metody "prostych rolników" byłyby w przypadku tego strajku bardziej skuteczne... podpisane porozumienie to porażka obu strajkujących grup zawodowych- psychologów oraz terapeutów uzależnień.
- Strajk psychologów w Łodzi - @ni@, 2008-03-01, 21:40:10
- RE: Strajk psychologów w Łodzi - miss, 2008-03-08, 00:56:37