Forum dyskusyjne

RE: Dla fatum, która zdania nie zmieni, bo wie lepiej.

Autor: mrrru   Data: 2020-09-27, 12:17:09               

Dziękuję Ci bezogonku za ten mądry wpis.

Właściwie to trudno mi z Tobą prowadzić dyskusje, bo widzę wiele spraw podobnie i właściwie to nie mam się o co spierać ;-)

Zostają szczegóły. Piszesz o dowodach - ale wiarygodność tych dowodów jest trudna do ocenienia. Czy dowodem jest wystąpienie włoskiej parlamentarzystki, w którym w parlamencie opowiada rewelacje na miarę Ewy Paweli? Albo notatka jakiegoś blogera, który coś napisał, a potem inni to powielili jako prawdę objawioną? Cała sieć ze wszystkimi swoimi rewelacjami to jest jedno wielkie "być może". W zależności od tego, które informacje wybierzesz, możesz udowodnić dowolną tezę i antytezę równocześnie.

Dla mnie ważne jest, by odróżniać to, co jest - od tego, co się wydaje. Genialny sposób na weryfikację poglądów daje Katie Byron w swoim "The work". Poza tym - brzytwa Ockhama to też dobre narzędzie.

Obecna epidemia jest faktem, są miejsca jak Bergamo czy Nowy Jork gdzie ludzie umierali w statystycznie istotny sposób. Trochę małe ma znaczenie, skąd ten wirus się pojawił. Niemniej - jeśli to miała być broń czy narzędzie depopulacji to kiepsko wyszło. Czy ktoś na tym chciał zrobić biznes (zakładając świadome jego wyprodukowanie czy wypuszczenie) - to dopiero zobaczymy za kilka lat, kto ewentualnie taki biznes zrobił. Na razie nie widać wielkich beneficjentów.

O tym, że epidemia na miarę hiszpanki jest w dzisiejszym świecie możliwa i prawdopodobna było wiadomo od dawna, o tym, że jesteśmy do tego nieprzygotowani też, raport WHO nie wydaje się być w tej sytuacji niczym dziwnym ani odkrywczym. W końcu jest to instytucja powołana do robienia takich raportów. Bardziej by było dziwne, gdyby taki raport nie powstał, albo gdyby został utajniony.

Tylko moja perspektywa.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku