Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (223)
- Wydajemisie (88)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (23)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
- Nasza relacja (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Książka o psychologii, która zmieniła mój sposób m
Autor: Visvitalis Data: 2020-02-28, 18:58:17 OdpowiedzJeśli była w Waszym życiu jakaś publikacja naukowa lub popularnonaukowa z psychologii, która kazała Wam zrewidować jakiś swój pogląd o życiu czy człowieku, to podzielcie się. Nie chodzi tu o powieści, choć wiem, że one też potrafią sporo zmienić. Chodzi mi o coś napisanego przez psychologa/psychoterapeutę lub psychiatrę. Super jeśli napiszecie też co ta książka w Was zmieniła, co Wam uświadomiła.
Dzięki za podzielenie się.RE: Książka o psychologii, która zmieniła mój sposób m
Autor: Visvitalis Data: 2020-02-28, 19:07:48 OdpowiedzMogę zacząć :) skoro wywołałam
"Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy" Van Der Kolk
Autor jest psychiatrą i dlatego tym bardziej wstrząsające dla mnie było jego zdanie na temat leków.
Poza tym jego praca z weteranami pokazała mu że trzymają się oni swoich objawów PTSD bo przypisują im wartość. Traktują swoje objawy w tym intruzywne wspomnienia jak dowód lojalności wobec poległych przyjaciół.
RE: Książka o psychologii, która zmieniła mój sposób m
Autor: Visvitalis Data: 2020-02-28, 19:15:56 OdpowiedzMoże jeszcze dodam, że ta sprawa z weteranami pokazała mi, że czasami religia, osobista filozofia życia czy system wartości (czyli rzeczy zupełnie nie biologiczne), potrafią stać na drodze wyzdrowienia nawet z bardzo dotkliwych i unieszczęśliwiających zaburzeń.