RE: Uczucie obcości

Autor: Visvitalis   Data: 2020-03-28, 09:21:27               

Bardzo mnie poruszył Twój wpis. Podziwiam jak dobrze udało Ci się oddać naturę problemu.
Ja też dużo myślę o sensie życia nie w znaczeniu jego biologicznego wymiaru ale raczej tego jak jest ono dla nas zaprojektowane. Niepokoi mnie to jak wiele aksjomatów codzinności, paradygmatów nawet w naukach społecznych będzie za 200 czy 300 lat traktowane jako kontaminacja wszystkich dziedzin myślenia przez społeczną presję wywieraną na jednostkę.
Jeśli mogę Ci coś polecić to wiele audycji i artykułów Tomasza Stawiszyńskiego idzie pod prąd tym oczywistym oczywistościom świata w którym żyjemy. Polecam też książkę "Czyje jest nasze życie".

Ciekawie piszesz o kwestii normy społecznej. Ostatnio rozmawiam o tym sporo ze znajomymi psychologami psychoterapeutami i prawdę mówiąc nie raz czuję że walę głową w mur niezrozumienia i bezrefleksyjności. Jest taka scena w filmie "Wyspa" gdy jeden z bohaterów w końcu zadaje pytanie o to, dokąd idą te rurki w które dzień w dzień wstrzykuje witaminy. Do tej pory robił to nie tylko dla tego że mu kazano ale dlatego, że powiedziano mu że to ważne i potrzebne, a on to zinternalizował.

Odpowiedz