Forum dyskusyjne

RE: Pojęcie agresji pasywnej

Autor: Adrianna   Data: 2020-05-17, 15:53:03               

@ Fatum.ciut przed tym całym lock-down sięgnęłam po Puszkina,czołowego poety rosyjskiego romantyzmu. Rozpoczęłam wierszem Fontanna Bakczysaraju,ktory opowiada o zwiedzaniu starego seraju byłych chanów krymskich.Poeta wstępuje na schody, wchodzi w krużganki,szczegółowo opisuje ornamenty ścian w komnatach sypialnych,wyobraża sobie życie jakie kiedyś jego mieszkańcy wiedli,przechodzi przez dziedziniec i zatrzymuje się przy fontannie,ktora wtedy już nie ma w sobie żródełek,które on kojarzy ze łzami branek..Oj,dużo by tu opisywać..A potem wiersz Jeniec Kaukaski.Potem Eugeniusz Oniegin.Z kolei potem John Keats-czołowy romantyk angielski.Obejrzałam też film opowiadający o jego życiu 'Jaśniejsza od gwiazd",który rzucił nieco światła na jego postać.teraz czytam "Frankenstein,czyli wspólczesny Prometeusz"z 1819r M.Shelley,od której właśnie zaczyna się epoka powieści grozy.I tak...sobie dalej kroczę niespiesznie,bywając z bohaterami tam,gdzie oni są...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku