Forum dyskusyjne

RE: Dlaczego śmiejemy się z cudzych niepowodzeń, upadk

Autor: Dyzia   Data: 2020-05-25, 02:59:36               

Visvitalis

Reine sugeruje, że to reakcja obronna ( pomijając typowe zaburzenia psychiczne) na zaistniałe wydarzenia- i tak się to własnie chciałoby czytać.

Z drugiej strony- konia z rzędem temu, kto nigdy nie zaśmiał się na "Strusiu pędziwiatrze" czy "Tom & Jerry" - a tam sytuacje "śmiechotwórcze" budowane są właśnie na bazie krzywdy wyrządzanej drugiemu podmiotowi. Do tego multum telewizyjnych show i ukrytych kamer, gdzie ocenia się stopień śmieszności filmów , często gęsto typu: dziecko wali ojca w klejnoty, ojciec zwija się z bólu a publiczność zwija się ze śmiechu, i mamy to, co mamy. ( Odruch bezwarunkowy, doskonałe uwarunkowanie które najpierw każe działać ciału, później włącza głowę)

Natomiast powszechne to nie jest na szczęście, prędzej tak, jak pisałaś będzie dotyczyć grup męskich- bo to one mają być te "twarde"- więc oprócz bajeczek idzie jeszcze " hahah- przewróciłeś się, no nie rycz, to zabawne było", "facet nie przejmuje się drobiazgami", itp; dziewczynki uczy się wrażliwości ( laleczki, lekarze) więc raczej będzie to występować w mniejszym stopniu lub wcale.

Nie powiązałabym tego z leczeniem kompleksów, raczej z mimowolną wyuczoną reakcją na bodziec..

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku