Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (34)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (912)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
- Nasza relacja (1)
- Kobieta kolegująca się z mężczyznami (5)
- Ku czci Ś.P. Adamosa325 (9)
- Relacja z dziewczyną (9)
- Bardzo smutna wiadomosc (4)
- Odporność dziecka (1)
- Lęk przed wojną, III wojna światowa t... (10)
- Pod rozwagę chciwym psychologom (11)
- Męczy mnie mój charakter (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Okłamywana przez narzeczonego
Autor: mrrru Data: 2020-07-27, 10:10:05Według mnie to na szczerość trzeba sobie zasłużyć. Pamiętam, że jak kiedyś pochwaliłem się rodzicom jakimś młodzieńczym wyczynem i dostałem za to burę, to efektem nie było zaprzestanie wyczynów, tylko zaprzestanie informowania o nich rodziców. Człowiek się uczy unikania przykrych konsekwencji, a jednocześnie kieruje się własnym rozeznaniem tego, co wolno lub należy mimo, że potencjalnie na te konsekwencje naraża. "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal".
Być może mechanizm u was jest podobny. Skoro nie akceptujesz pewnych działań partnera, to po prostu wytworzył się mechanizm, w którym on nie chce narażać się na efekty Twojej nieakceptacji (np. "na niego nawrzeszczalam"). Zresztą zauważyłaś to przecież sama, na samym początku Twojego tematu.
"Czy to nie jest może moja wina i jakichś moich zachowań, które go zmuszają do takiego postępowania?"
To nie tyle wina, ile konsekwencja. Ty chcesz dobrze, on chce dobrze, a pojęcie tego "dobrze" macie trochę inne. Trzeba to sobie na spokojnie wyjaśnić i ustalić, jak robić, żeby było dobre dla "was", a nie "dla mnie albo drugiego mnie".
"on chciałby żyć jak kawaler, robić to na co ma ochotę nie licząc się z nikim." A Ty byś chciała, żeby on działał inaczej. Związek wymaga kompromisów, a najtrudniej jest jak w stosunku do partnera mamy "żeby był inny". No, ale nie jest inny, jest jaki jest. Najlepiej wyjaśnić to sobie na spokojnie.
----
To tylko mój prywatny punkt widzenia, a ja to dziwny jestem, więc się proszę nie sugerować tym, co napisałem.
- Okłamywana przez narzeczonego - Ania0092, 2020-07-25, 16:25:12
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - fatum, 2020-07-25, 16:43:07
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - APatia, 2020-07-26, 11:50:57
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - lovesalsa2, 2020-07-26, 19:40:02
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - fatim, 2020-07-27, 08:41:30
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - mrrru, 2020-07-27, 10:10:05
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - ello1900, 2020-07-27, 13:42:08
- RE: Okłamywana przez narzeczonego - Mirabelle, 2020-07-29, 19:32:09