Forum dyskusyjne

RE: bibliografia ku pokrzepieniu i rozpaleniu serc

Autor: bezogonka   Data: 2020-11-22, 20:35:04               

Rozumiem.
Mistrza trzeba umieć dojrzeć.

Zatem najpierw trzeba nauczyć się być uczniem.
Mistrzem...
Bywa dziecko,ptak,kropla wody,kobieta obsługująca miejski szalet,mężczyzna śpiący na ławce w parku. Bywa,że jest w wielu postaciach-zmiennokształtny a jednorodną treścią nas wypełniający.
Bywa też i tak, że staje na naszej drodze człowiek,z którym wiążemy się na zawsze duchowo choć na chwilę realnie.

Każdy kogo spotkałeś miał w sobie dozę człowieczeństwa,w której mogłeś się ogrzewać i ruszać.
Zauważ człowieka a będzie człowiekiem.
Rozsądnie.(nie piszę o rzucaniu się na szyję ale uśmiech to dobry prognostyk..tutaj zdałabym się na intuicję..jakoś jestem pewna,że ją masz)
Codziennie możesz się grzać.

To jak zbieranie i składanie puzzli.

Uśmiechnij się. Jestem pewna,że w naszym gronie-tutaj, wiele osób uśmiecha się do Ciebie czytając Twoje posty.
Dobranoc

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku