Forum dyskusyjne

RE: Jak odzyskać szacunek do samej siebie?

Autor: Nisiek   Data: 2021-09-06, 16:57:06               

Nie sądzę, żeby mnie lubił, a już tym bardziej "zakochał" - nie jest zdolny do takich uczuć, sam mi to zresztą pokazał, jak każdy facet nie jest do tego zdolny. Nie wiem, po co była mu ta znajomość, jaki miała cel, nie obchodzi mnie to. Jest mi to już obojętne. Ważne, że wyciągnęłam z tej znajomości odpowiednie wnioski.

Mam gdzieś tę Waszą miłość. Chcecie być naiwni to bądźcie, to jest Wasza sprawa. Mam to zupełnie gdzieś. Ja zdania nie zmienię - ta Wasza "miłość" to bzdura. Prędzej uwierzę w Yeti.

Co mnie obchodzą jacyś starzy ludzie? Mam czekać do 60tki aż komuś się spodobam, bo tylko wtedy będę miała szansę, bo druga osoba będzie miała -20 dioptrii? To jakiś żart chyba...

Mam gdzieś pozytywnych ludzi. Mam gdzieś ludzi wgl. Wszyscy są beznadziejni, sprawia im przyjemność obecność takich paskudnych nieudaczników jak ja, bo mogą się dowartościować. Nie chcę być niczyim podnóżkiem, "dowartościowywaczem".

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku