Forum dyskusyjne

RE: Żona żyje życiem tylko swojej rodziny.

Autor: fatum   Data: 2022-10-29, 23:47:44               

..."Moja Żona boi się kontaktów z moją rodzina że względu na to że jej siostry nie utrzymują dobrych relacji z rodzinami swoich mężów i boi się że łamiąc ten schemat będzie odstawała od swojej rodziny." To jest arcyciekawe zdanie. Serio. Nie wpadłabym sama na taki pomysł. Może zróbmy tak. Napiszemy odwrotnie i mi powiesz jak Ci się czytało taką odwrotność zdarzenia. A więc: ja Wojtek1992 boję się kontaktów z rodziną mojej żony ze względu, że moja żona ma siostry, a te jej siostry nie utrzymują dobrych relacji z rodzinami swoich mężów. Ja Wojtek1992 w obawie,że moje osobiste relacje z moją,mądrą i kochaną bardzo przeze mnie mamą mogą być zaburzone przez to,że nie mogę krytykować swojej mamy,bo wystarczy,że moja żona ma kiepskie relacje z wszystkimi członkami,dużej rodziny. Ja Wojtek1992 jestem asertywny,ale nie do tego stopnia,bym bez strachu i lęku mówił mamie swojej,że jestem zdziwiony,że Ty moja mamo przez swoje sztywne przekonania masz wrogą relację z mamą mojej żony.Ja Wojtek1992 nigdy swojej mamie nie powiem,aby się pogodziła z tym,że teraz to moja żona jest dla mnie najważniejsza i jest mi przykro,że Ty moja mamo nie wykazujesz chęci do poprawy relacji z moją żoną i jej mamą. Niby ja Wojtek1992 jestem asertywny,ale jednak boję się otwarcie rozmawiać z mamą mojej żony. W skryciu chcę,aby się to wszystko skończyło i abym miał święty spokój. Przed ślubem bardzo kochałem swoją żonę,ale teraz to już taki pewny nie jestem,czy kocham żonę. Już nie mam tych motyli w brzuchu i ogólnie to nie przepadam za seksem z żoną. C.d. jutro. Ale Ty możesz pisać dziś. Jutro przeczytam. Dobranoc.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku