Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Potrzebuje wskazówki.

    Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 13:19:30               Odpowiedz

    Cześć.

    Nasz związek jest związkiem dwóch kobiet. Jesteśmy razem jakiś 6 lat. Każda z nas ma za sobą inne związki z kobietami. Moja partnerka też z mężczyzną z którym ma dziecko.

    Partnerka moja jest osobą wysoce wrażliwa. Potrafi płakać na widok, gdy ludzie ścinają drzewo, kiedyś robiąc zakupy kupiła mule by je wypuścić do morza, zbiera dżdżownice, gdy pada deszcz, a te dusza się pod ziemią i wychodzą na ulice pod koła aut.

    Poznaliśmy się przez internet, kiedy każda z nas była w dołku i właśnie kończyła swój poprzedni związek. Nie szukaliśmy wtedy podobnych relacji, chciałyśmy pogadać o czym kolwiek, zadziałało prawo odskoczni i znalazlysmy wspólny jezyk. Chciałam jej pomóc. Miała okropna sytuację finansową i wciąż mieszkała z człowiekiem, który ją poniżał.

    Na początku było między nami dobrze. Myslalysmy, że się rozumiemy. Z czasem stwierdziła, że jednak nie bo wg Niej ja widziałam to zupełnie inaczej( ona chciała być w tamtym domu, a ja nie chciałam być w związku z kobietą, która mieszka z ex i ich dzieckiem) Kiedy Ja poznałam była w okropnym stanie psychicznym. W chwilach załamania dosłownie "wyła jak wilk".

    To było cholernie przykre widzieć ja w takim stanie. Nie widziała rozwiązania.Chciałam szybko Jej pomoc.

    Wszystko zaczęło się psuć po jakiś 8 miesiącach od rozpoczęcia związku. Ponieważ się zaangażowałam postawiłam warunek, że albo zostaje tam i się szarpie z tym sama, albo odchodzi fizycznie z tamtego domu i mieszka ze mną. Wprowadziła się.

    Z czasem okazało się, że żałuję, że wyprowadziła się z tamtego domu. Że był i jest on dla niej ważny, że ma z nim wspomnienia, bo tam wychowywał się jej syn. Miał wówczas 4 lata. Że ma daleko do szkoły dziecka, że nie zna teraz rodziców ani kolegów jej syna. A mały jest z nami pół tygodnia a drugie u ojca. Dzieciak ma jakieś małe cechy aspargera. Drugi dom jest 30 minut autem od nas. To nie jest wielka odległość.

    Ten żal o rezygnację z tamtego domu..to dla mnie było niezrozumiałe. W końcu ludzie często mieszkają w różnych miejscach a ona chciała by jej życie zmieniło się. Mówiłam, że może wrócić tam i po sprawie, ale wtedy z nami koniec.
    Nie chciałam być w zwiazku, gdzie ona mieszka z ex i dzieckiem a ja jestem na dokładkę. To była ostatnia rzecz jaką bym chciała.


    Poszła do nowej pracy. Odżyła. I przestała mnie potrzebować. Odsunęła się ode mnie, przestalysmy ze sobą sypiać. Zaczęłam podejrzewać Ja o zdradę.(miałam swoje powody) I się zaczęło. Gdy chciałam o tym pogadać ..nie dało się. Dostawała szału, że jak ja śmiem, że takie rozmowy ja ponizaja. Gdy chciałam mówić o tym co czuje, nie interesowało jej to. Nie jest typem osoby do rozmowy o uczuciach. Wcale. Ani o naszym związku.


    I tak mija 6 rok. Dopóki nie podejmuje tematu jest ok. Gdy nie mam potrzeby bliższej czułości jest ok. Gdy zacznę, wpada w furię. Ogólnie jest furiatem i ma niekontrolowane ataki złości. Nie chcę iść do psychologa. Kiedyś leczyła się na depresję. Odstawiła leki sama bo stwierdziła że już za długo je bierze i ich nie potrzebuje. (Leczyła się zanim mnie poznała)

    Ma trudny charakter. Nie widzi w niczym dobrego, nie obchodzi jej własny los. Nie chce się w nic angażowac. Na moje pytanie jak chciałabyś by było za 10 lat powiedziała, że chciałaby by między nami było dobrze. By nam sie układało.

    Ma do mnie okropny żal i przepełniona jest złością za te oskarżenia o zdradę. "Nie życzy sobie takich tematów więcej".
    Ona jest totalnie załamana tym jakie ma życie. Nie jest spełniona zawodowo, jak twierdzi, każdy jej związek to porażka, syn podświadomie za rozpad związku rodziców obwinia matkę - bo nie zna całej prawdy, a ojciec jego jest strasznym manipulantem.
    Ona wstydzi się siebie samej. Miała wielkie ambicje na siebie, a nic jej nie wyszło. W niczym nie widzi radości. Dla mnie też jest to przykre, bo szczerze dałam się jej cała i robiłam dużo by była szczęśliwsza. Nie sprostalam, ale nie potrafię się poddać, bo dużo jest do stracenia.
    Okazywalam jej dużo czułości, miłości, opiekowałam się nią. I czasem myślę sobie, że jestem za dobra. Gdy przez 6 lat próbuje poruszyć temat nas, jestem oskarżana o znęcanie. Dostaje cholery i najchętniej by wrzeszczała.


    Moja partnerka narzeka na brak znajomych. Większość naszych znajomych to osoby, z którymi ja ją poznałam. Twierdzi,że była kiedyś taką towarzyska a teraz siedzi w domu i wstydzi się iść do ludzi. Jak proponuje wyjście to ona nie ma.za bardzo ochoty.

    Nie chce uczestniczyć w żadnych terapiach.
    Nic dla siebie nie chce. Najchętniej chciałaby by jej nie było. Chciałaby się nie obudzić. Jest zamknięta a te wszystkie żale wychodzą jak ja zaczynam mówić o naszym związku.

    Nie wiem jak mam Jej pomoc i z tego wyciągnąć.







    • RE: Potrzebuje wskazówki.

      Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 13:30:40               Odpowiedz

      No więc może ja zacznę po swojemu...a później już wpisy kolejnych osób będą wyglądały na łagodniejsze :)


      Wszystkie te rzeczy o których mówisz...przykro mi bardzo ale to nie są cechy osoby wysoko wrażliwej.
      To wszystko są cechy osoby z trudnego domu rodzinnego która nigdy nie przełknęła swojej dumy i nie udała się do specjalisty po pomoc. Płaczliwość i wrażliwość też nie są tym na co wyglądają. Zwyczajnie dusiła całe życie emocje w sobie i tak jej czasem się ulewa kiedy garnek rosołu już jest pełny. I dalej dusi.

      Jedyne co by tu pomogło to konieczne zapisanie się na terapię. Chociaż będzie to trwało pewnie conajmniej 2 lata zanim ta terapia zacznie odnosić skutek bo najpierw będzie gorzej. A tym wszystkim jak na razie pominąłem ciebie bo z pewnością już zaczynasz odczuwać u siebie pogorszenie zdrowia psychicznego gdyż ta sytuacja może wyczerpać.

      Więc musisz się zastanowić czy iście tak głęboko wgłąb króliczej nory bez gwarancji sukcesu jest w twoim interesie i twojego życia i zdrowia.



    • RE: Potrzebuje wskazówki.

      Autor: fatum   Data: 2023-01-31, 14:35:25               Odpowiedz

      Moim zdaniem to Ty jej pomóc nie możesz.Chyba,że dasz jej kasę na operację. Przecież musi się ona określić kim chce być! Ty również powinnaś to zrobić. Jesteś taka pewna,że kochasz tylko Kobiety? Warto to zbadać. Potem pogadać z psychiatrą, psychologiem,seksuologiem. Przejść przez specjalistów i poznać siebie samą dogłębnie! Pozdrawiam. P.S. masz może konkretne pytania? Pisz.



      • RE: Potrzebuje wskazówki.

        Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 14:57:32               Odpowiedz

        W odpowiedzi na Twoje pytanie. Mam już swoje lata i miałam czas przemyśleć czy wolę tylko kobiety. Zdecydowanie.

        Terapia odpada. Dla niej to upokarzające mówić o sobie. Mam wrażenie, że nie chce by ją ktoś przefiltrowal. I tak z niczym się nie zgodzi. Dość długo zajęło mi, by na aspargarea nie patrzyła jak na jakias przekleństwo, albo na kolejna ze swoich porażek.

        Zastanawiam się czy są jakies metody na rozmowę. By ta nie była zawsze tak "krwawa".



        • RE: Potrzebuje wskazówki.

          Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 15:01:13               Odpowiedz

          Nie ma, mówi to osoba która zna wszystkie metody i probowała. Twoja partnerka jest poważnie zaburzona.


          Albo dobra jest jedna piękna sztuczka manipulacyjna "idziesz na terapię samodzielnie albo się rozstajemy"

          Chociaż i tak powiem szczerze że jeśli myślisz, że nawet jak się na to zgodzi to będzie koniec twoich problemów to się mylisz.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:08:35               Odpowiedz

            To nie zadziała. Wybierze koniec byle nie mówić o sobie przed kimkolwiek. Raz czy dwa poszłyśmy razem. Powiedziałam, że to ja potrzebuję pomocy. Zastanawiałam się czy to może wciąż ta depresja. Ona na prawdę ciężko to wszystko przeżywa, gdy zaczyna o tym myśleć. Ale jakoś podświadomie czasem myślę, że jest to wygodniejsze niż zderzenie się że samym sobą.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 15:11:05               Odpowiedz

            Więc nie ma żadnej metody.
            Albo godzisz się, że twoje życie będzie z nią tak wyglądać lub nie.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:19:39               Odpowiedz

            Co się robi z taką osobą na terapii?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 15:25:59               Odpowiedz

            Po pierwsze ta osoba musi chcieć. Nie da się podstępem i sprytem przeprowadzić za kogoś terapii.

            pomaga się przebrnąć i zrozumieć uczucia o których dana osoba nawet nie miała pojęcia bo je całe życie wypierała.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:34:00               Odpowiedz

            Możesz polecić jakąś lekture, która ona sama mogła by przeczytać?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 15:44:06               Odpowiedz

            Timmen l. Cermak "czas na wyleczenie".


            Aczkolwiek dalej twierdzę że kompletnie nie rozumiesz na co się porywasz. Przeczyta ja i co ? Powie ci że ona to wszystko wiedziała albo że coś tam coś tam. I tak zleci ci kolejne 5 lat a ona dalej nie będzie wiedziała czego chce.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:47:51               Odpowiedz

            Warto spróbować. Nie wiem co będzie dalej.


            Myślisz, że lepiej próbować drążyć z Nią temat czy zostawić ją w spokoju by sama to przemyślała? Mówię o książce.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 15:56:43               Odpowiedz

            Sama najpierw przeczytaj a później podejmij decyzję.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 16:09:14               Odpowiedz

            Jasne. Dziękuję.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 16:12:34               Odpowiedz

            Czas na wyleczenie. Podręcznik. Stopnie do wyzdrowienia "dla dorosłych dzieci alkoholików."

            Czy to pełny tytuł, czy mówisz o innej książce?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: fatim   Data: 2023-01-31, 19:37:06               Odpowiedz

            Tak, to chyba jest pełny tytuł.



    • RE: Potrzebuje wskazówki.

      Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 14:53:22               Odpowiedz

      Płacze na widok drzewa i dżdzownic na ulicy, ale kompletnie nie przejmuje się, że Tobie życie rozjechała ?

      Nie chce rozmawiać o związku/o Was, bo nie czuje bliskości ani fizycznej ani emocjonalnej, bo Cię prawdopodobnie nie kocha, mieszka u Ciebie i tyle, boz dwojga złego u Ciebie jest spokojniej, wybiera więc mniejsze zło .

      Ma dylemat i jest wiecznie nie zadowolona, bo jest uzależniona od innych i nie umie sobie z tym/ze swoim życiem poradzić...

      ale to jej problem i nie zmienisz jej, zwłaszcza gdy ona tego nie chce.

      "Potrzebuje wskazówki."

      Skoro tyle lat tolerujesz takie zachowanie i jesteś nie szczęśliwa będąc z taką osobą, to zastanów się z czym Ty masz problem(?) i zacznij zmiany od siebie, zamiast bezproduktywnie walić głową w mór obojętności.

      Przepis na szczęśliwy związek- zanim pokochasz kogoś, pokochaj najpierw siebie.

      Powodzenia.





      • RE: Potrzebuje wskazówki.

        Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 14:59:12               Odpowiedz

        Ciężko się to czyta. Ale dzięki i tak.



        • RE: Potrzebuje wskazówki.

          Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 15:32:17               Odpowiedz

          "Ciężko się to czyta. Ale dzięki i tak."

          A może ciężko jest spojrzeć prawdzie w oczy ?
          A nie ciężko Ci tak żyć ?
          Myślisz, że łatwiej jest szukać problemu u innych i próbować ich zmienić na siłę, zamiast zająć się swoim ?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:40:59               Odpowiedz

            Ależ oczywiście, że ciężko jest na każdym poziomie, Ona mówi, że nie ma pomysłu na to by było lepiej. Jestem w stanie zrozumieć Jej dumę i niechęć dzielenia się swoimi przeżyciami.

            Ja nie jestem psychologiem. Choć przez ten czas mogłam skończyć takie studia. Mnie zależy na podpowiedzi kogoś z doświadczeniem czy da się się coś zrobić, albo co mogło by sprawić, by wróciła jej chęć do życia. Przecież to człowiek jak każdy i warto Jej pomoc. Jest bardzo wartościowa osoba.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 15:46:50               Odpowiedz

            Najpierw sobie pomóż . Zasłaniasz się jej problemami, bo sądzisz, że jak tylko ona się zmieni, to Tobie będzie lepiej w tym związku .

            To jest TWÓJ problem . Ona wyraźnie powiedziała Ci ,że nie chce nic zmieniać, a w szczególności siebie .Widocznie nie jest jej z tym aż tak źle.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:52:06               Odpowiedz

            Nie zasłaniam się cudzymi problemami. To jest nasz wspólny problem.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 15:55:55               Odpowiedz

            "Nie zasłaniam się cudzymi problemami. To jest nasz wspólny problem."

            Być może ,ale "do tanga trzeba dwojga "...
            a resztę sobie dośpiewaj.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:55:12               Odpowiedz

            Wg tego co tu widzę powinnam od Niej odejść, i kazać się Jej i dziecku wyprowadzić. Nie brzmi to jakkolwiek dobrze.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 16:03:07               Odpowiedz

            Nic nie powinnaś .

            Możesz nadal męczyć się z nią i jej (o pardon z "Waszymi" problemami i próbować ją uleczyć.

            Może te studia psychologiczne to dobry pomysł ?

            Tylko wiesz jak jest, specjalistom nie zaleca się leczenia swojego partnera, ale jak skończysz studia i specjalistyczne kursy psychoterapeutyczne, to może to do Ciebie w końcu dotrze . Kto wie ?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:10:03               Odpowiedz

            Calmi, użytkownik dopiero rozpoczął rozmowę. Dajmy jej trochę czasu, żeby mogła to rozgryźć!
            Nic się nie naprawi za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
            Nie martw się i czytaj użytkowniku.
            To wymaga czasu.
            Ale zapisz się na terapię, bo czas strasznie ucieka.Szkoda życia!Twojego życia!



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 16:18:53               Odpowiedz

            "Calmi, użytkownik dopiero rozpoczął rozmowę. Dajmy jej trochę czasu, żeby mogła to rozgryźć!"

            Nie .Ta dziewczyna już tu kiedyś pisała o swoim problemie i nadal kręci się w kółko. Ja wiem ,że to łatwe nie jest, ale uważam, że trzeba zmierzyć się z trudnymi do przyjęcia realiami, zamiast ciągle "ulepszać innych", bo inaczej z miejsca nie ruszysz.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:21:14               Odpowiedz

            Prawda użytkowniku?:)
            Już pytałaś?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:05:32               Odpowiedz

            Prowadził ślepy kulawego.
            Może inaczej.Widze, że się zaangażowałas.
            Rozumiem jak trudno jest znaleźć w Twoim przypadku partnerkę.

            Ale to bardzo chora osoba. Ona inaczej patrzy na świat. Zrozumienia między Wami nie będzie tak długo, jak ona będzie chora.
            Ale słusznie,Twój brak wiary w siebie, Twoje jednostronne dbanie o związek to za mało.
            Dlaczego to robisz poza wymienionymi argumentami?
            Kochasz ja czy się uzależniłas?

            Co w Tobie jest takiego słabego, że zgadzasz się na erzac?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 15:52:29               Odpowiedz

            Użytkownik
            "Ja nie jestem psychologiem. Choć przez ten czas mogłam skończyć takie studia. Mnie zależy na podpowiedzi kogoś z doświadczeniem czy da się się coś zrobić, albo co mogło by sprawić, by wróciła jej chęć do życia. Przecież to człowiek jak każdy i warto Jej pomoc. Jest bardzo wartościowa osoba "


            Nie jesteś , ale chcesz ją uzdrowić i to wbrew jej woli .

            To jest chore.

            A czemu sobie nie chcesz pomóc ? Czemu sama nie pójdziesz na terapię? Może tam się dowiesz ,"jak ją zmienić "?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:59:39               Odpowiedz

            Każdy, kto chce pomóc partnerowi, jest chory?

            Ona nie jest szczesliwa i oczywiście, ze chciałaby być szczęśliwa.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 16:08:14               Odpowiedz

            "Każdy, kto chce pomóc partnerowi, jest chory?"

            Nie tylko ten kto chce to robić wbrw jego woli .


            "Ona nie jest szczesliwa i oczywiście, ze chciałaby być szczęśliwa."

            A może jest nieszczęśliwa , bo musi mieszkać z kimś kogo nie kocha i dlatego nie jesteś w stanie jej pomóc ?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 16:10:26               Odpowiedz

            Myślisz, że kłamie mówiąc, że kocha?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:13:33               Odpowiedz

            Ona chyba nie pojmuje znaczenia tego uczucia.
            Skoro utrudnia Tobie życie, skoro wszystko komplikuje, to kocha?

            Ona nawet siebie nie kocha i nie ma zielonego pojęcia co czuje drugi człowiek. Moze nie rani Ciebie celowo ale sama nie wie czego chce.
            Tak myślę.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:20:07               Odpowiedz

            Jak podejmujesz temat"Nas" dostaje cholery!
            To przemysl!Po 6 latach?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 16:23:01               Odpowiedz

            "Myślisz, że kłamie mówiąc, że kocha?"

            Moim zdaniem najprawdopodobniej myli miłość z uzależnieniem od miłości. Podobnie jak i Ty zresztą.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 16:38:03               Odpowiedz

            A jeśli nie myli?







          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Calmi   Data: 2023-01-31, 16:50:12               Odpowiedz

            "A jeśli nie myli?"

            Ona kocha, Ty kochasz, a jednak obie ze sobą szczęśliwe nie jesteście .

            To miłość czy uzależnienie ?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:43:20               Odpowiedz

            Kiedy kochamy a kiedy jesteśmy uzależnieni od miłości?

            Kiedy boimy się motylka puścić, bo jest w nas strach przed strata drugiej osoby.To uzaleznienie

            Kiedy kochamy?
            Kiedy puszczamy motylki i niczego się nie boimy;););) To ma znamiona miłości;);(
            To tak w wielkim uproszczeniu;););)

            Ale z tego co widziałam, to nie takie sprawy już rozstrzygałas.

            A Calmi to jednak ma pamięć absolutna!!:)



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:59:34               Odpowiedz

            UPS, poszło dwa razy.To przez te zrazy, które gotuje!!:)



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 17:00:02               Odpowiedz

            Mnie martwi co się z Nia stanie.

            Co ze mną, wydaje mi się, że wiem.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 17:10:22               Odpowiedz

            A co się może stać!?
            I to też jest sygnał, że Ty masz jakieś przejścia za sobą.Jakis paniczny strach i poczucie winy.
            Zyla zanim ciebie poznała u żyć będzie dalej.Nie jest szczęśliwa, Tobie szczęścia nie daje.Rozmawiac nie chce.Trudno, nic na sile!:(



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 17:20:51               Odpowiedz

            Rzeczywiście chyba mam, skoro nie jest to dla mnie zwykle by zostawić kobietę z dzieckiem na lodzie.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-31, 17:47:46               Odpowiedz

            Przeciez rownie dobrze mozesz zakonczyc zwiazek i mieszkac dalej tylko jako wspollokatorzy.
            Osoba bedaca z osoba zaburzona przewaznie sama jest zaburzona. Zdrowe osoby odchodza od niszczacej relacji.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 17:57:01               Odpowiedz

            Nadal będzie za wszystko płacić a była będzie nadal miała strefę komfortu.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-31, 18:05:07               Odpowiedz

            To niech placi jak lubi ;) Jak nie bedzie w zwiazku to ma szanse sie z czasem uwolnic.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 17:54:21               Odpowiedz

            Ty ją zostawiasz czy ona Ciebie?
            Żyć z Tobą nie chce.
            Rozmawiac nie chce.
            Pracy sobie znaleźć nie chce.
            Ambicja do nieba.

            No niech przemysli



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 18:22:54               Odpowiedz

            Nikt od nikogo nie odchodzi. To tu się dowiedziałam,że powinnam to zrobić.
            A przyszłam szukać bardziej pozytywnego sposobu na rozwiązanie problemu.


            Moje poprzednie związki zakończyłam ja. Właśnie dlatego, że nie bylo sensu.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-31, 18:32:46               Odpowiedz

            A jaki to mialby byc ten pozytywny sposob na rozwiazanie problemu? Chyba cud. Drugiego czlowieka nie idzie zmienic, a to chyba juz wiedza dzieci w przedszkolu ;)



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 18:53:05               Odpowiedz

            Wchodzimy na takie fora z myślą, że ktoś nam pomoże uzdrowić sytuację według naszych wyobrażeń.
            A tu się okazuje, że puzzle za nic nie pasują.I my tego nie umiemy dostrzec.
            Nie nauczono nas, co do czego pasuje.
            I się motamy.
            Zdrowi ludzie podobno nie mają z tym problemu. Nie układa się, rozchodzimy się albo akceptujemy to co mamy.
            Podobno zdrowi nie wchodzą na takie fora.
            Nie oczekują od obcych ludzi przepisu na uzdrowienie sytuacji, bo go znają.

            Nie pozwalają sobie, żeby Fatum im mówiła co mają robić!!!



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 19:03:33               Odpowiedz

            Wiesz, ludzie mają różne doświadczenia.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-31, 19:13:40               Odpowiedz

            Uzytkownik, a nie przeszkadza Tobie to, ze ona na Tobie zeruje?
            Mi by nerwy nie pozwolily wiecej na cos takiego. Slabawa sie zrobilam ;))



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 19:21:27               Odpowiedz

            Jestem taka mała.Taka biedna.Rozpacza nad losem gąsieniczki a nie widzi ile Tobie bólu sprawia?
            Nie widzi, że zasuwasz, żeby jej było dobrze i marudzi?
            Nie widzi, że Ty też jesteś człowiekiem, który oczekuje od drugiej osoby serdeczności, czułości? Zwyklego ciepła?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 20:03:30               Odpowiedz

            I ja tak myślałam.
            Bo mają.Ale są różni. Wspaniali i porąbani.
            Ich projekcje nie muszą dotyczyć Twojego przypadku. Nie każdy umie uszanować inny punkt widzenia.

            Ty teraz myślisz, że skoro tak bardzo kochasz powinnaś być kochana. A to tak nie działa. Zazwyczaj nie działa.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 16:58:45               Odpowiedz

            Kiedy kochamy a kiedy jesteśmy uzależnieni od miłości?

            Kiedy boimy się motylka puścić, bo jest w nas strach przed strata drugiej osoby.To uzaleznienie

            Kiedy kochamy?
            Kiedy puszczamy motylki i niczego się nie boimy;););) To ma znamiona miłości;);(
            To tak w wielkim uproszczeniu;););)

            Ale z tego co widziałam, to nie takie sprawy już rozstrzygałas.

            A Calmi to jednak ma pamięć absolutna!!:)



      • RE: Potrzebuje wskazówki.

        Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 15:37:21               Odpowiedz

        Boże, jakie to z boku proste.

        Ale tak jak mówią inni, nie rokuje ten związek. Bedziesz ja nieustannie prosić o przywiązanie, otwartość. Zamieszkała z Tobą dla wygody.
        Zresztą nie wiadomo co jej może dać szczęście.0na sama nie wie;(






        • RE: Potrzebuje wskazówki.

          Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 15:43:29               Odpowiedz

          Nie sądzę, że zamieszkała ze mną dla wygody. Wcale nie było wygodnie na początku. Najpierw stancja, potem długi remont mieszkania a Ona nie cierpi remontów. Nie było to wcale komfortowe. Zmęczyło Ja to psychicznie też



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: fatum   Data: 2023-01-31, 18:06:16               Odpowiedz

            Jeszcze polecam wizytę u endokrynologa i u genetyka. W zasadzie to najlepiej zacząć od genetyka! Pozdrawiam. P.S. poczytaj też coś w temacie. Powodzenia.



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Uzytkownik   Data: 2023-01-31, 18:24:59               Odpowiedz

            Genetyka, nie zaskoczyłam. W jakim kierunku?



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Anielaa   Data: 2023-01-31, 19:18:06               Odpowiedz

            Fatum chce Cie "wyprostowac" ;))
            Nie masz byc lesbijaka, masz byc hetero ;)



          • RE: Potrzebuje wskazówki.

            Autor: Lustereczkopowiedz   Data: 2023-01-31, 19:27:17               Odpowiedz

            Bo to Sodomia;( To grzech!;)
            Spotkasz się tu z różnymi opiniami.

            Wiem jednak, że jesteś oświecona osoba i nie dasz sobie wciskać dziecka w brzuch!
            Żyj jak chcesz. Kochaj siebie i ludzi. Ale zawsze w tej kolejności.