Forum dyskusyjne

RE: Przeniesiony : O Kościele

Autor: Adamos325   Data: 2023-03-05, 17:12:04               

Miłość miłością - ale musiałem też trochę pobyć samemu, dla równowagi i głębszego myślenia ;)

@TresDiscret

na Twoje problemy i irytację babami.

Babami to zirytowała się Fatum - ja tylko powtórzyłem ;) Łatek nie lubię :)

Na zazdrości kobiet nigdy mi nie zależało, tzn. od pewnego czasu, bardziej zależy mi na radości - to też łatka ;) Wiesz że lubię wolność i daję wolność, chyba ;) - a zazdrość to już ograniczenie i pęta ;)) Może jestem za nowoczesny - albo nie do końca znam życie ;) Zresztą, Ty chyba TresDiscret nie do końca to ogarniasz, sorki ;) - jak myślę o swojej dziewczynie, z którą się rozstałem - i potem zaprosiła mnie na swoje wesele i ślub - choć to było już że 3 lata później, to nigdy nie czułem zazdrości, na tym ślubie też - tylko RADOŚĆ, że dziewczyna ułożyła sobie życie, jest spełniona i szczęśliwa :)) I tak jest cały czas... Więc jeśli miałbym wybierać - to wybieram radość a nie zazdrość - z tego powodu że zazdrość może świadczyć o wielkiej miłości, ale to też ograniczenie

Drugie, sumienie - może nie precyzyjnie ująłem ten temat, coś tam podkręciłem, do błędów też człowiek ma prawo ;) - ale jakaś prawda też w tym jest, bo kiedyś o tym rozmawiałem sporo i poznawałem. Błędów nie należy naprawiać błędami. Nasza wiedza też jest ograniczona. A nauka niekiedy raczkująca i się zmieniająca. Choć nie mówię - że w akurat tym temacie ;) Część prawdy na pewno w tym jest - i przy tym pozostanę, teraz nie chce mi się już szperać i ciągnąć tego tematu... Są przyjemniejsze rzeczy ;)

A poza tym - dzięki TresDiscret za naukę i dystans :)
Pogrzeby - też przemilczę, jestem tolerancyjny i na różnych pogrzebach już byłem, mogę być. Na razie kocham życie!! - Jezus mówi, zajmnij się celami życiowymi, niech tym zajmują się ci co od tego są... ;)

O wszystkich pamiętam, chyba nie muszę o tym przypominać i nie wątpicie w to Calmi i Fatum :) A Paul Sheldon też na pewno nie zapomniał o Kathy Bates - choć ta już od dawna wąchała kwiatki od spodu i mógł być spokojny... ;))) O nic nikogo nie podejrzewam, tylko się zastanawiam - teraz chcę tylko KOCHAĆ i ciekawie żyć :))) Kto myśli podobnie - za mną... ;)
Ps. O TresDiscret też pamiętam - nawet wtedy gdy brak jej trochę pokory do życia i lubi podkręcać atmosferę i nie zgadzać się ze mną, to też różnorodne i budujące :) I jej na tym nie zależy...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku