Forum dyskusyjne

Jestem nikim.

Autor: krupcia   Data: 2023-05-09, 09:40:04               

Dzień dobry, bardzo proszę o pomoc!
Urodziłam się jako benkart 57 lat temu moja mama jest osobą niesłyszącą, ponieważ byłam bardzo niechciana wychowała mnie babcia która miała 6-cioro dzieci. Babcia była bardzo ambitna każde z dzieci wykształciła, moje ciocie i wujkowie od dziecka wtrącali się w moje wychowanie, wszystko co zrobiłam było złe! Poprostu jestem skazą w rodzinie ich dzieci są wykształcone na stanowiskach a ja ponieważ nie miał kto łożyć w moje wykształcenie musiałam sama sobie radzić, więc aby mieć pieniądze poszłam do szkoły przyzakładowej następnie, do pracy i w soboty, niedzielę robiłam średnią szkołę.Babcia pięć lat leżała po wylewie to ja się opiekowałam a ciocie i wujkowie tylko wpadali aby mnie zdołować (nie mogłam nigdzie wyjechać bo jak to mówili kto będzie z babcią?)Gdy była jakaś uroczystość rodzinna pomagałam w kuchni, jedna z ciocia nie lubiła myć okien to szłam i jej myłam (chciałam być szanowana, lubiana) niestety to ich dzieci były najlepszymi najfajniejsze. Po śmierci babci rodzina się prasowała o majątki i do dnia dzisiejszego nie utrzymują że sobą kontaktu. Jedna ciocia nie miała dzieci ale była bardzo światową kobietą wyjazdy na narty, wyjazdy na wczasy zawsze brała moich kuzynów mnie nigdy, ja musiałam być z babcią a poza tym nie miałam rodziców więc komu się przypodobać? Bardzo mnie to bolało ale nikomu nie mogłam się zwierzyć, moim największym marzeniem było abym w niedzielę poszła z mamą i tatą na spacer ( ale ich nie miałam).Nie byłam dla nich rodziną (śluby, chrzesty bez zaproszenia) Wyszłam za mąż mam córkę (jestem nadgorliwą matką, moja córka jest wspaniała), odcięłam się od mojej pseudo rodziny. Moja światowa ciocia potrzebuje opieki kuzyni którym zaufała zostawili ją na pastwę losu gdy się dowiedziałem natychmiast pojechałam i zmobilizowałam kuzynkę aby również włączyła się w opiekę, jest teraz już dobrze ale wczoraj przyjechał kuzyn z matką i wróciło wszystko ( pokazywali kuzynce zdjęcia dzieci, rozmawiali patrząc jej w oczy ja byłam od mycia cioci, karmienia nieistnialam! Dziękowali kuzynce która nic nie robiła adorowali się nawzajem. Po powrocie do domu mąż zabronił mi kontaktu z rodziną. Nie opisuje wszystkich epizodów z mojego życia bo bardzo dużo pisania. Proszę o odpowiedź, czy mam się starać o o ich akceptację???

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku