Forum dyskusyjne

RE: Czy jestem coś wart? Podpowiedzcie

Autor: smyk20   Data: 2023-08-08, 16:18:17               

Poprzednik miał na myśli to, że miłość i związek to inwestycja, w której aspekt emocjonalny wyczerpuje się, zaczyna więdnąć i przychodzi twarde lądowanie bez całej otoczki podniecenia, zadurzenia się drugą osobą. Gdy już jesteście na jakimś etapie życia, zaczyna się rachunek zysków i strat, bo ten aspekt emocjonalny został w jakimś stopniu skonsumowany. On naturalnie w Was jest, ale nie w takiej euforycznej formie, jak na dobrych początkach (i nie myślę w kategoriach dni, tylko miesięcy i lat).

A proza życia? Z mojej perspektywy związek i relację rozumiem nie tylko jako zaakceptowanie drugiej strony, rezygnację z części swojego na rzecz drugiej strony i kompromisy, aby utrzymać ten mały płomyk, który trzyma nas na dobre i na złe. Myślę także o inwestycji i zabezpieczeniu siebie, bo starzejemy się i jak to moja dobra znajoma kiedyś określiła, to też plan na przyszłość, żeby w czasie niedoli, starości, jedna strona mogła drugiej w gorszej chwili tyłek umyć, a nie pani z opieki społecznej czy zatrudniona opiekunka. Bo zaproszenie do intymności lata temu owocuje tym, że wzajemnie niczego się potem nie wstydzimy.

Ale do tego trzeba uczucia, miłości, w nowej formie.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem trochę, co miałem na myśli.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku