Forum dyskusyjne

RE: Brak chęci spędzania czasu razem w związku

Autor: Calmi   Data: 2023-11-02, 01:38:31               

Mila
"W byciu razem nie chodzi przecież o to, żeby poddawać się przy pierwszej trudnej sytuacji..."

No jasne ;)))
, ale chyba też nie o to, by czuć się w związku samotnym i służyć facetowi jedynie do zaspokajania jego popędu seksualnego , no sorry :(((

Zgadzam się z Tommym i Bastią , wasz związek się wypalił ,on sie Toba juz zwyczajnie znudził, bardziej atrakcyjny jest dla niego czas spędzony na wirtualnych grach z kolegami i to są raczej bezdyskusyjne fakty, prawda ?

Moim zdaniem nie jesteś kochana, a raczej używana do różnych rzeczy ,w celu stworzenia komfortu partnerowi :((( Godzisz się na to ,ale nie jesteś w tym szczęśliwa .

Zgadzam się również ,że dużym ryzykiem jest chcieć mieć dziecko z takim facetem , bo dzieckiem też pewnie b szybko się znudzi i zacznie od niego opędzać (jak to Bastia i Mimbla już zauważyły)

Czy dobrze zrozumiałam ,że ślub i duuże wesele ma być raczej środkiem na opłacenie remontu i wydatków na dziecko, a nie przypieczętowaniem "waszej wielkiej miłości " ?

Oczywistym jest ,że nie zmienisz nikogo na siłę ,ani fortelem , ani innymi sztuczkami.
Pomysł z wychodzeniem może wydawać się ok ,ale nie jako cel służący do "przyciągnięcia" faceta do siebie, zwłaszcza kosztem zmiany swoich ulubionych hobby na inne , niekoniecznie lubiane i zgodne ze swoją naturą .

Mimblo , facet na pewno "to zauważy" , ale raczej dlatego, że stworzy mu to tylko większy komfort i święty spokój w oddawaniu się swoim przyjemnościom/nałogom , ale czy o to właśnie "chodzi" Mili ?

Mi się jednak nie widzi , że jej : " ten układ pasuje ", ale że jest od niego uzależniona jak on od gier ,to raczej wmawia sobie, że jej to pasi ...

Super impreza i dziecko jest super sprawą ,ale na dłuższą metę nie zrekompensuje samotność w związku

ale to oczywiście tylko moje widzi mi się ;)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku