Forum dyskusyjne

RE: Mieszkanie z corka i zieciem

Autor: Gocha   Data: 2023-11-05, 17:50:34               

Dziękuję bardzo za odpowiedz.
Wlasnie tego sie boje, ze moj zwiazek sie rozleci przez mamy zachowanie bo narzeczony w koncu bedzie mial dosc tego czepialstwa, pomimo ze najwiecej jej gadania slysze po cichu, nie mowi do niego wprost tylko nagaduje ciagle to mnie, co jej nie pasuje.
Jedynym moim pomyslem jest namowic mame na wizyte u psychologa oraz zapisanie do klubu seniora aby zaczela obcowac z ludzmi, miala jakies zajecia. Mama na psychologa sie nie zgadza bo uwaza ze robie z niej wariata, na klub seniora sie zgodzila ale jak miala juz jechac na spotkanie, dzien wczesniej zbila sobie palca...
Jesli chodzi o rozmowy z nia, wszelki dialog, dyskusja na temat jej zachowania konczy sie na rozmowie "ze zamknie sie w pokoju, ze juz dawno zakonczyla ten temat a ja do niego wracam, i ze jak narzeczony ma swoje miejsce na sofie to jej miejsce jest w jej pokoju wylacznie".
Jest bardzo zatwardziala w swoich postanowieniach i pomimo ze
Narzeczony tez duzo dla niej robi, ja czuje jakby go nie nawidzila po prostu...
Kazda probe rozmow tlumaczy ze jest "stara" i ma zawsze racje, nie uznaje innej racji...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku