Forum dyskusyjne

RE: Kradzieże z biedy

Autor: Aktywny   Data: 2023-12-05, 00:39:37               

No tak, ale nie chodzi tylko o samo jedzenie.
Wiadomo, że można się zgłosić do pomocy społecznej i tam dają jakieś paczki żywnościowe oraz jakieś zasiłki, skromne...
Ale chodzi o jakieś, wartościowe rzeczy, które można ukraść, sprzedać gdzieś i z tego uzyskać większe sumy.
Są nawet takie przypadki ( chociaż może często się nie zdarzają ), że ktoś jest już w jakiejś... desperacji... nie ma wyjścia, a nie ma dobrej pracy, ma duże długi i decyduję się napaść na bank, aby zdobyć większe pieniądze.
Były takie przypadki, że ktoś, mając długi nie do spłacenia, w ostateczności zdecydował się na taki krok, aby ukraść sporo sumę z banku, by miał za co spłacić długi.
Są różne sytuacje i są ludzie w fatalnej sytuacji.
Oczywiście, to jest: to jest droga donikąd, bo i tak złapią i za napad na bank można trafić na sporo lat za kraty.
Przynajmniej na kilka lat.
Prawo nie bierze pod uwagę czyjejś, fatalnej sytuacji życiowej, przez którą ktoś, nie mając wyjścia, dopuści się takiego czynu.
I żaden prokurator ani sędzia też tego nie będzie brał pod uwagę.
Złamanie prawa, to złamanie prawa i tyle.
Poza tym, poza jedzeniem, które też oczywiście kosztuję, trzeba też za coś innego płacić: prąd, gaz, woda oraz czynsz mieszkaniowy, bo za darmo nikt nigdzie mieszkać nie może.
Z pracą u niektórych też różnie bywa, bo nie każdy ma pracę stała, i to jeszcze za dobrą pensję.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku