Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- problem z młodszą siostrą, potrzebuje... (1)
- Samotność. (3)
- Czy to przemoc psychiczna? (28)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1205)
- Żona mnie już nie kocha (8)
- Jak udźwignąć kompromitację. (6)
- O co chodzi? (40)
- Jak poradzić sobie z doświadczeniem Gh... (11)
- Jak tworzyć głębsze relacje (15)
- Czy to normalne? (84)
- Wigilia - zaproszenie (42)
- Raportowanie życia (14)
- Wciąż chory mąż. (11)
- Sinusoida emocjonalna i ciągłe wahania (2)
- Problemy w małżeństwie lub ze mną (6)
- Kursy/ terapie "Doktor miłość " (13)
- Niestabilność emocjonalna u partnerki (4)
- Szukam bylego lub zawodowego psycholo... (2)
- Mroczna tajemnica (4)
- Rozwód (2)
Reklamy
Forum dyskusyjne
RE: Nieudane relacje partnerskie
Autor: Aktywny Data: 2024-01-19, 23:38:59No, jeżeli "narzekaniem" się nazywa normalną dyskusję na forum, które służy do dzielenia się myślami, to znaczy, że ktoś się myli.
Nigdy staram się nie narzekać, tylko normalnie dyskutować na takie lub inne tematy.
To nie jest... narzekanie i nie można tego z tym mylić.
Normalnie, udzielam się na forum i mówię coś z mojego doświadczenia.
To mam nic nie pisać na forum, żebym nie został odebrany, jako: narzekanie?
Poza tym ja ostatnio bardzo rzadko się na tym forum udzielałem i bardzo rzadko zakładałem jakieś tematy.
Z mojej strony nie jest to żadne... "narzekanie".
I nie są to takie same tematy, tylko różnią się trochę od siebie.
Ja tutaj widzę, że prawie każdy, kto tutaj się udziela także opowiada o jakiejś, swojej historii i często z niepowodzeniami i przeżyciami.
Bo po to służy to forum.
Raz jeszcze powtórzę w temacie, który zaproponowałem: ja akceptuję swoją sytuację, że jestem sam, że nie miałem dobrych doświadczeń w jednej, drugiej czy trzeciej relacji.
Nie płaczę i nie łamię się. Jest samotnie i smutno czasami, ale ja potrafię sobie radzić.
Jest wielu teraz ludzi, którzy przeżywają różne rzeczy, są samotni, odrzuceni, ale nie mogą się załamywać, tylko muszą dalej żyć.
Gdybym narzekał, to pisałbym o samych, negatywnych rzeczach: "jak jest mi źle... chyba się zabiję... po co mam dalej żyć... ". Jednak nie piszę w taki sposób, bo żyję nadzieją, pomimo że los nigdy mi jakoś nie sprzyjał w róznych sprawach.
Ale nie tylko ja jedyny jestem w takiej sytuacji i potrafię także spojrzeć na sytuację innych ludzi.
- Nieudane relacje partnerskie - Aktywny, 2024-01-13, 20:14:34
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Bastia12, 2024-01-16, 19:45:11
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Aktywny, 2024-01-17, 16:20:52
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Bastia12, 2024-01-19, 18:32:08
- RE: Nieudane relacje partnerskie - TresDiscret, 2024-01-18, 16:57:52
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Aktywny, 2024-01-18, 17:32:42
- RE: Nieudane relacje partnerskie - 124she, 2024-01-18, 23:25:11
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Aktywny, 2024-01-19, 20:03:16
- RE: Nieudane relacje partnerskie - TresDiscret, 2024-01-19, 20:53:06
- RE: Nieudane relacje partnerskie - 124she, 2024-01-19, 22:31:30
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Aktywny, 2024-01-19, 23:38:59
- RE: Nieudane relacje partnerskie - Gerogina48, 2024-04-08, 14:15:10