Forum dyskusyjne

RE: Tak o harmonii

Autor: mimbla1   Data: 2024-04-30, 20:11:15               

Ze wstydu? Do głowy by mi nie przyszło, żeby się wstydzić w sytuacji, w której jakiś młody w pył roznosi moje wypracowane konstrukcje. Ja bym w zachwyt popadła nad jego talentem i możliwościami. Szczery oraz autentyczny. I zaraz bym zaczęła kombinować, co by tu zrobić, żeby się talent nie zmarnował.

Jak o sobie nie pisałam - źle, zarzuty plus irytujące traktowanie mnie stereotypem.
Jak o sobie napisałam - źle, bo za dużo analizowania siebie.


Innymi słowy tak źle i tak też niedobrze. Chciałam dać się lepiej poznać - nie to nie. Moja osoba w sumie nie powinna być tematem rozważań.

Ja jestem analitykiem, sorki. To nie ma nic wspólnego z luzem bądź brakiem luzu. Tak działa mój wytrenowany i ukierunkowany umysł zgrany z chłodnym temperamentem.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku