RE: Synek czterolatek wszystkich teroryzuje

Autor: wolkanin   Data: 2024-09-23, 17:36:14               

To źle myślisz. Piszesz że coś rozumiesz choć nie rozumiesz.. nawet tego, że zdań oznajmiających nie kończy się pytajnikiem.
-Jest takie mądre przysłowie: "Kto się nie słucha ojca i matki to posłucha *psiej* skóry".
"Przylać" to nie znaczy bić.
Przez całe stulecia pasek i rózga były skutecznymi środkami wychowawczymi a potem "wykluły" się (ze zbuków chyba) pół mózgi od bezstresowego wychowania i teraz mamy całe pokolenia chuliganów, terrorystów i innych wykolejeńców którzy/e robią co chcą.
-Podstawowym problemem wielu ludzi jest to, że patrzą a nie widzą, czytają a nie rozumieją, słyszą ale nie słuchają bo wszystko filtrują przez swój interpretator zniekształcający treść widzianą, czytaną i słuchaną własnymi uprzedzeniami/przekonaniami, uniemożliwiając sobie zobaczenie świata takim jaki naprawdę jest.

Odpowiedz