Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Bezpieczna prywatność dziecka
    Przeczytaj komentowany artykuł

    Autor: stimulus   Data: 2007-01-30, 16:50:37               Odpowiedz

    Prywatność dziecka to bardzo ważna rzecz, a tak mało się o niej mówi. Ja również jestem psychologiem. Pracuję z młodzieżą odrzuconą przez szkoły i wielokrotnie również przez rodzinę. Dlatego tak bliski jest mi ten temat.
    Dzieci w Polsce są pozostawione same sobie, co jest karygodne. Jest znikoma ilość zapaleńców walczących o polepszenie statusu społecznego małoletniego. Ale to nadal kropla w morzu potrzeb.
    Uaważam, że publikacji tego rodzaju powinno być znacznie więcej, bo temat jest bardzo ważny.
    Autorce życzę dalszej owocnej pracy
    Pozdrawiam



    • RE: Bezpieczna prywatność dziecka
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Różyczka   Data: 2007-07-30, 15:10:01               Odpowiedz

      Szukałam artykulu o podobnej treści i znalazłam, mi mama wpajała od młodych lat, niektóre zasady o których tu czytam, uczyła mnie jak chronić sie poza domem, jakich ludzi unikać, jaki dotyk jest dobry a jaki zły. Pomimo to moje prawo do prywatności jednak zostało naruszone. W wieku 11 lat byłam traktowana jak małe dziecko, nikt nie zauwazył że wchodze w trudny okres dojżewania, że zaczynają rosnąć mi piersi i odczuwam wstyd. Wchodzono mi do łazienki, bez pukania. Matka wiedziała że myję się z ojcem pod prysznicem, nie zauważyła że sie krępuję(oszczędność wody), choć miałam na sobie majtki, myślalam że zapadnę się pod ziemię z powodu rosnących piersi. To był dla mnie koszmar. Także kazała mi z nim spać w jednym łóżku, nawet jak był pijany, w tym czasie plotkowała z starszą siostrą. Siostra miała prawa o prywatności bo była starsza, myła się sama i nie spała z ojcem. Mi matka kazała z nim spać jak mialam 14 lat.
      W szkole uczono mnie jakie mam prawa, to się kłóciło z tym co było w domu, matka była nieswiadoma że dorastam.
      To dobry artykuł, rodzice powinni sobie poczytać. Znalazłam tez odpowiedź na pytanie, na które nie znałam odpowiedzi w jakim wieku, dziecko może zacząć myć się samo, kiedy należy przestać wchodzić dziecku do łazienki. Dziś jestem dorosła mam córeczkę ma dopiero 3 miesiące, nie chcę popełnić błędów matki, chcę chronić jej prywatność dlatego dużo czytam, jednak boję sie popaść w obsesję,nie chcę przesadzić, chodzi mi o lęk w momentach gdy nie ma zagrożenia. Przy niemowlaku jest wiele niezbędnych zabiegów pielęgnacyjnych, higienicznych mnie to czasami krępuje. Czy to normalne?



      • RE: Bezpieczna prywatność dziecka
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: niki   Data: 2007-07-31, 02:41:40               Odpowiedz

        Myślę, że zabiegi pielęgnacyjne-nawet u niemowlęcia-czasami Cię krępują, ponieważ granice Twojej intymności w wieku dojrzewania zostały przekroczone... Naruszona została ta delikatna sfera młodej dziewczyny, poprzez nieumiejętne zachowania Twoich rodziców. Na to, co już się wydarzyło, nie masz wpływu i rozmyślanie nad tym oraz "pielęgnacja" złych wspomnień z dzieciństwa, nie przyniosą niczego dobrego... Jedyną rzeczą jaką możesz teraz zrobić, to skupić się na własnym dziecku i pokochać to maleństwo bezgranicznie! Ta trudna życiowa "lekcja", nauczyła Cię jak masz w przyszłości postępować z własnym dzieckiem, a kiedyś wnukami... ;) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę samych dobrych, miłych i niezapomnianych chwil, przeżywanych z dorastania i obserwacji własnego dziecka :) Życzę dużo uśmiechów i wytrwałości !!! :)



    • RE: Bezpieczna prywatność dziecka
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: niki   Data: 2007-07-31, 02:58:32               Odpowiedz

      To bardzo dobry artukuł. Jasno i wyraźnie opisuje sytuacje i sprawy związane z obowiązującymi normami i granicami, których nie wolno nigdy i nikomu, przekraczać w życiu dziecka i nastolatka. Uczy również rodziców i wychowawców, jak mają postępować w najróżniejszych sytuacjach i jaką wiedzę mają przekazać własnym dzieciom i wychowankom. Moim zdaniem takie artykuły powinny być bardziej rozpowszechniane poprzez media i programy w szkołach, bo świat wokół nas zwariował i stanął na głowie... Pozdrawiam.