Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

Depresja poporodowa - rozmowa skuteczniejsza

Autor: modest11   Data: 2009-01-27, 05:29:28               

U mnie to się przejawiało brakiem radości z dziecka. Wszystkie czynności przy nim robiłam z musu. Miałam takie myśli, że jak z nim skończę, to nie będę miała tych problemów. Mąż to zauważył. Poszłam do lekarza,dostawałam jakieś leki, ale nikt wtedy nie skierował mnie ani do psychologa ani do psychiatry. Dzięki mężowi no i chyba trochę lekarzowi jakoś wyszłam z tego. Bo własnie mąż, mimo,że tylko po zawodówce, nigdy nie odmówił mi rozmowy i nigdy nie powiedział, tak jak mąż sąsiadki do swojej żony, że ona to wymyśla. W pełni zgadzam, że członkowie rodziny powinni być edukowani. Wspomniana sąsiadka przychodziła do mnie na rozmowę, albo mnie zapraszała do siebie, jak męża nie było w domu, bo on na nią krzyczał. Podejrzewam, że gdyby choć trochę wiedział, to może żona jego miałaby łatwiej.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku
  • Depresja poporodowa - rozmowa skuteczniejsza - modest11, 2009-01-27, 05:29:28