Porady psychologiczne

Czy leki na bezsenność są bezpieczne?

Od pewnego czasu cierpię na bezsenność. Wciąż wstrzymuję się z wizytą u lekarza i poproszeniem go o leki w obawie, że mogę się od nich uzależnić.

Zastanawiam się, co powinnam zrobić, by odzyskać spokojny sen. Czy powinnam zdecydować się na branie leków nasennych? Czy takie leki są bezpieczne? Na jakiej zasadzie działają?

odpowiada dr n. med. Sławomir Adam Wolniak, lekarz psychiatra dr n. med. Sławomir Adam Wolniak, lekarz psychiatra

Najprościej mówiąc, leki nasenne działają na układ GABA-ergiczny. To neuroprzekaźnik, który w organizmie odpowiedzialny jest za ograniczenie nadmiernego pobudzenia układu nerwowego, dzięki czemu łatwiej radzimy sobie ze stresem. A to właśnie nerwy, emocje, zazwyczaj nie pozwalają nam zasnąć lub sprawiają, że budzimy się w środku nocy z mocno bijącym sercem.

Leki nasenne można podzielić na dwie grupy. Do pierwszej należą benzodiazepiny, które mają silne właściwości uzależniające, dlatego nie powinny być stosowane dłużej niż przez 4 tygodnie. Działają szybko, ale łatwo się do nich przyzwyczaić. Są to m.in. alprazolam, relanium, oxazepam, nitrazepam czy estazolam. W drugiej grupie są niebenzodiazepinowe leki nasenne, typu stilnox, które niestety również mogą uzależnić i dlatego należy stosować je wyłącznie w celu krótkotrwałego leczenia bezsenności.

W leczeniu bezsenności stosuje się także leki przeciwdepresyjne, które nie mają właściwości uzależniających.

Rolą leków nasennych jest działanie na układ hamujący pracę mózgu, by uspokoić "gonitwę myśli". Każde ich przyjmowanie należy skonsultować z lekarzem psychiatrą.

Zanim lekarz uzna, że powinna Pani zacząć przyjmować leki nasenne, najpierw proszę spróbować zadbać o higienę snu. Dobrze byłoby sprawdzić, czy to nie jest przyczyną Pani bezsenności. Ważne jest, by na dwie godziny przed pójściem spać nie korzystać ze smartfona, laptopa, tabletu, a nawet nie nalezy oglądać telewizji. Każde z tych urządzeń emituje tzw. niebieskie światło, które powoduje pobudzenie szyszynki w mózgu, odpowiedzialnej za jego pracę. Innymi słowy, działa podobnie jak światło słoneczne rano, które mobilizuje nas do pracy. Dlatego wieczorem należy go unikać, skupić się na rzeczach, które nas wyciszą.

Wcześniej warto także wybrać się na spacer, wziąć kąpiel, przewietrzyć sypialnię, a po godzinie 20.00 poczytać książkę, posłuchać relaksującej muzyki. Można też oczywiście wypić zioła, na przykład dziurawiec, który działa przeciwdepresyjne, wyciąg z szyszek z chmielu - uspokajająco, a melisa - relaksująco.

Jeśli jednak to nie pomoże i nadal będzie Pani cierpieć na bezsenność, proszę skonsultować się z lekarzem psychiatrą, który dobierze odpowiednie dla Pani leki.







Inne porady