Gorące wiadomości

Mała liczba partnerów seksualnych zwiększa szanse kobiety na udane małżeństwo

Dlaczego niektóre pary żyją ze sobą długo i szczęśliwie, a inne szybko się rozstają? Naukowcy od lat próbują zbadać, co wpływa na dobrostan w związku. Ostatnio okazało się, że nie bez znaczenia jest liczba partnerów seksualnych kobiety. Wychodzi na to, że im mniej, tym lepiej.

Badacze z Uniwersytetu Virginia przez pięć lat obserwowali życie uczuciowe 1294 kobiet i mężczyzn z USA. Zastanawiano się, którzy z nich będą potrafili stworzyć najszczęśliwsze związki. W czasie badania ponad 400 osób wzięło ślub. Od czego zależało, jak bardzo będzie im się wiodło?

Okazało się, że największe zadowolenie ze związku deklarowały kobiety, dla których mąż był pierwszym i jedynym partnerem seksualnym. Aż 53 procent z nich było szczęśliwych w małżeństwie (nie zawsze oznacza to, że czekały z seksem do ślubu, lecz, że wzięły ślub ze swoim pierwszym partnerem seksualnym).

Tylko 42 procent kobiet, które miały dwóch lub więcej partnerów seksualnych, deklarowało podobne zadowolenie z małżeństwa.

Satysfakcja ze związku spadała zresztą odwrotnie proporcjonalnie do liczby kochanków. Tylko 22 procent kobiet, które miały ponad 10 partnerów seksualnych, było zadowolonych z małżeństwa.

Dlaczego tak się dzieje? Naukowcy nie są jeszcze pewni. Co ciekawe, podobnej zależności nie zaobserwowano w przypadku mężczyzn. Liczba byłych partnerek nie wpływała na ich satysfakcję z małżeństwa.

Jaki z tego wniosek? Naukowcy ostrzegają, że nie warto prowadzić zbyt rozwiązłego życia seksualnego. Obecnie wiele dziewcząt uważa, że jeżeli "wyszaleją się" w młodości, będą miały bardziej udane życie małżeńskie. Okazuje się, że jest wręcz przeciwnie.

Tymczasem w USA wciąż wzrasta liczba rozwodów. Rozpada się tam co drugie małżeństwo.

Opublikowano: 2014-08-26

Źródło: WP


Zobacz więcej wiadomości



Napisz swój komentarz
Zobacz komentarze Czytelników



Zobacz więcej komentarzy