Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Czy to czego chce jest normalne? Czy m... (14)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (214)
- Spisanie tego co chcę powiedzieć (6)
- Czy ja przesadzam? (574)
- Puls ponad normę (2)
- wszystko wszędzie naraz (21)
- Co sądzisz o aborcji? (3)
- Orkiestra gra 31 raz! (6)
- Potrzebuje wskazówki. (61)
- Podróże (993)
- Jak znaleźć odpowiedniego seksuologa/p... (4)
- jak odnaleźć sens w życiu? (2)
- Rozwój choroby psychicznej (6)
- Moderatorzy Społeczni: mimbla1 i Adamo... (40)
- Boje sie ze dorosne (5)
- Czy psycholog dobrze postapiła. (13)
- Proszę o pomoc (1)
- Jak przetrwać rozstanie i odrzucenie (5)
- Opinie o mojej psychiatrze (25)
- Anhedonia (1)
Reklamy
Forum dyskusyjne
- Autor: Elka989 Data: 2022-08-06, 11:39:38 Odpowiedz
Witajcie, piszę na tym forum mając nadzieję, że ktoś mi pomoże, doradzi co mam zrobić, jak się zachować w beznadziejnej sytuacji. Chodzi o to, że mój mąż przez całe nasze małżenstwo- 7 lat- okłamuje mnie, zaciąga długi u kolegów, w bankach, nie opłaca rachunków, ukrywa wszystko. Dwa lata walczyłam, żeby upoważnił mnie do dostępu do konta bankowego, przez dwa lata były kłótnie o to. Jego długi doszły do tego stopnia, że nie ma z czego już czego opłacić na tą chwilę raty czy odsetek bo nawet na życie nie ma. A są dzieci i zaraz trzeba kupić wyprawki szkolne.
ale najgorsze jest w tym to, że mąż wcale nie czuje się winny, żę mnie okłamuje tyle lat, twierdzi, że to moja wina, że ukrywa wszystko przede mną. Męczy mnie teraz psychicznie i każe podpisać mu wniosek o kolejny kredyt a ja powiedziałam dość, skoro narobił takich problemów niech radzi sam. Powiedzcie czy ja w tej sytuacji powinnam mu pomagać i godzić się na to jak mnie traktuje? Dodam, że ukrywał też po ślubie swoje dochody ( z gospodarstwa rolnego), ukrywał wydatki, dla mnie pieniędzy na moje potrzeby nigdy nie było typu fryzjer czy kosmetyczka czy choćby ubranie ciążowe. Zastanawiam się co mam zrobić, jak żyć z tym człowiekiem bo wybaczyć mu już nie umiem a żyć razem to tylko ze względu na małe dzieci. Chciałabym odejść jak najdalej od niego i jego rodziny bo jego rodzice też są ważniejsi ode mnie, zawsze tak było. Co ja mam robić? psychicznie wykańcza mnie ta sytuacja bo wczoraj dowiedziałam się o kolejnym kredycie wziętym rok temu po cichu . - Autor: APatia Data: 2022-08-06, 11:53:11 Odpowiedz
No taaak. Oczywiście, że powinnaś się na to godzić. W końcu macie dzieci...
Gdyby cię bił też pewnie byś się na to godziła...bo są dzieci. - Autor: fatum Data: 2022-08-06, 14:19:24 Odpowiedz
Serio sądzisz,że ktoś będzie tutaj krytykował Twojego męża? Przecież Ty sama dotąd go znosiłaś, czyli nie jest taki zły. P.S. a teraz poważnie. Pogadaj z psychologiem, czemu żyjesz z kłamcą. Napisz jeszcze. Pozdrawiam.
- Autor: Anielaa Data: 2022-08-06, 14:47:34 Odpowiedz
Po co Ci on? Wciaga Ciebie i dzieci w bagno.
Zaslaniasz sie dziecmi, bo nie masz odwagi, zeby pozbyc sie darmozjada?