Forum dyskusyjne

RE: 39 lat i fatalne, ustawione przez rodziców życie.

Autor: zulek85   Data: 2023-09-07, 23:03:20               

Miło posłuchać kogoś, kto mówi mądrze obiektywnie. Stara się coraz przekazać pomoc, a "duży dzieciak".

W pewnym momencie już wydawało mi się, że minę problemy są zwykłym marudzeniem.

Wczesnej właśnie dowiedziałem się, że mam szeroko pojęty problem z emocjami, począwszy od ich rozumienia, przez odczytywanie, przeżywanie do uzewnętrzniania.

Z jednej strony czuję się wadliwy z tego powodu, a z drugiej życie którego nie akceptuję i z którego za bardzo nie ma wyjścia.

Alkohol i kompulsywne jedzenie są objawem stresu, w którym permanentnie żyję. Nie czuję się swobodnie we własnym domu, przy żonie bo nigdy nie wiem o co będzie miała do mnie pretensje, albo co to moja mama znów powiedziała albo zrobiła, jakby oczekiwała że ja coś zaradzę. Ciągle myślenie na nowo o tym moim życiu.

Faktem jest jednak, że ostatnio podczas drobnych sytuacji w domu, okazało się, że wiele uwag żony nie jest na mnie atakiem i pretensją a ja uwagę przez jej treść, ton głosu i kinezykę odbieram właśnie jako atak i kłótnię.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku