Forum dyskusyjne

RE: 39 lat i fatalne, ustawione przez rodziców życie.

Autor: smyk20   Data: 2023-09-07, 23:59:53               

No nie, każdy komunikat wysyłany w stronę ludzi jest informacją, że czegoś pragniemy, czegoś nam brakuje, albo że najzwyczajniej w świecie potrzebujemy być wysłuchani. Etykietka "maruda" jest oceniająca, totalnie nie pomagająca.

A brak komunikacji z emocjami wychodzi właśnie w najróżniejszych sytuacjach w tym tych najbardziej newralgicznych dotyczących relacji. Ten lęk, który konsumuje wszystkie pozostałe emocje dusi właściwie komunikacje z żoną, bo nie dość, że przeszłość jest jakaś taka niedokładnie opisana, a przyszłość jest na wskroś przerażająca, bo za chwilę coś może wybuchnąć.

No generalnie życie trochę się opiera na takiej labilności, raz uśmiech, a raz wściekłość, ale sztuką jest wziąć sprawy w swoje ręce, zrozumieć je, dyskutować o nich i idzie się dalej.

Tylko, że jak dostępu do emocji nie ma za bardzo, to też nie ma za bardzo na tym polu relacji i zrozumienia. I stąd też odczuwanie w bardzo "konfliktowym" wymiarze słów i zachowań żony, które uznajesz za "atak", choć atakiem może wcale nie być. No ale tutaj też trzeba wyczuwać intencje i emocje.

Jest już późno, ale w sumie sam zaciekawiłem się wątkiem "odblokowania emocjonalnego". Jak będziesz zainteresowany, podzielę się tym, co znajdę, co dość przystępnie brzmi.

I Tobie polecam zgłębienie motywu dotyczącego emocji. Tam jest klucz do zrozumienia wielu wątków, które Tobie leżą na sercu.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku