Forum dyskusyjne

RE: 39 lat i fatalne, ustawione przez rodziców życie.

Autor: mimbla1   Data: 2023-09-18, 18:18:18               

Oj, przy takim podejściu w domu rodzinnym to ona faktycznie jest zapewne zblokowana totalnie. Są kobiety całkiem dorosłe i matki dzieciom, które-wychowane w takim modelu - autentycznie nie wiedzą, co to jest orgazm, albowiem nigdy takowego nie przeżyły. Dla Twojej żony być może seks jest li tylko obowiązkiem małżeńskim, męczącym i nieco nudnym.
Ty z tego co piszesz miałeś jakieś pojęcie, ale też umiarkowane. Nastawienie Twoich rodziców zapewne było takie, że "o tym się nie mówi, to się ewentualnie robi". Filmy porno z kolei to są filmy czyli produkcje sztuczne.

Prawdziwe łapanie przestępców nie wygląda tak, jak w filmie kryminalnym - bo żaden widz by tej nudy nie zdzierżył. Podobnie w innych filmach, w tym porno. Bierze się to i owo z realu, dodaje to i owo z wyobraźni, odgrywa (powtarzając sceny żeby dobrze wyszło) i sprzedaje jako produkt komercyjny, ma się mianowicie sprzedać.

Żeby się obie strony mogły dobrze bawić to najpierw muszą dojść do tego, że sam pomysł jest fajny i ma im sprawiać przyjemność. No i warto rozmawiać na temat, bo zasada "domyśl się" może i dobrze się sprawdza na filmie, ale słabiej w życiu.

Matka u drzwi to koszmar jakiś, to jest absolutnie pierwsza sprawa do uporządkowania. Nie wiem, jak to wykonasz, ale jeśli ma się Wam poprawić na odcinku łóżkowym i wszelkich innych to mamusia musi mieć absolutny zakaz "wpadania bez zapowiedzi". Zero tej, jak to określasz "komuny". Tu kurczę bądźże facetem, nie dzieckiem i spacyfikuj mamusię. Albowiem żonie najwyraźniej pożądania nie wzmaga sytuacja "zaraz nas ktoś nakryje". I ogólnie żonie to przeszkadza i jasno Ci to powiedziała. Nie ma zmiłuj - broń spokoju żony przed mamusią i jej zapędami, taka teściowa wiecznie "u drzwi" to jest coś absolutnie nie do wytrzymania. I Twoja żona zaiste ma świętą cierpliwość.

Żona jest wierząca czy tylko religijna? Tak czy tak możesz sobie wklepać w wyszukiwarkę takiego aktualnie mocno na topie księdza katolickiego, co od jakiegoś czasu próbuje odczarować seks katolicki i nieco go uczynić przyjaźniejszym. Ojciec Knotz się nazywa. Jest nieco kontrowersyjny dla katolickich tradsów, ale nie jest wyklęty i nic niezgodnego z nauczaniem nie głosi. Może od strony katolickiej łatwiej byś z żona dał radę rozmawiać? Taka uporządkowana "po katolicku" może mieć kłopot z porno czy nawet ero w wersji świeckiej, bo "to obrzydliwe" niejako z założenia, ale jeśli ksiądz coś mówi... łatwiej.

Z ubieraniem się i makijażem o tyle trudno, że jednak kobieta też człowiek i ma prawo do swojego gustu i upodobań.
Jedne z nas się lubią malować i nosić szpilki na co dzień, inne nie. Ty byś lubił świątek-piątek od świtu do zmierzchu w garniturze pod krawatem?
Teoretycznie żona może i mogła by się to dostosować do Twoich potrzeb wizualnych, ale jakim kosztem? Być może swojej niewygody, dyskomfortu itp. Czy o to biega?

Jak się zastanowisz to w każdej chwili swojego życia nie wiesz, co przyniesie jutro. Niezależnie od złudzeń dotyczących stabilizacji. Ale wychodzi mi na to, że Ty się zwyczajnie (poza innymi problemami) nudzisz jak mops.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku