Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Daniel Cohn-Bendit

Autor: fenomen   Data: 2010-07-07, 19:01:00               

reeva
Człowiek normalnie funkcjonuje od analizy do syntezy i znowu analiza synteza, ludzie mają przechyły tego procesu myślenia, raz w syntezę, raz w analizę , można to regulować procesem wychowania, czyli syntetycy lubią gotowce bez analizowania, a analitycy analizują w nieskończoność i tak naprawdę nie ma żadnych wniosków z tych analiz, czyli analiza goni analizę, czytamy i czytamy oczekując do czego to doprowadzi, a tu bach kolejna analiza i wtenczas trzeba się trudzić samemu aby jego myśli związać w konkretny syntetyczny problem. Z tego co pamiętam był okres czasu gdzie ludzi się uczyło pozbawiania wniosków z tego co wypowiadają z lęku przed tym że komuś nadaje się łatkę, więc zatrzymywało się podsumowanie i przeskakiwało się dalej. Wieki pisarz francuski Proust miał ten problem z jego dzieło wyciągniesz tylko kilka syntez kilka odkrywczych myśli, które mu zajeły ogromną ilość stron analizy w analizach analizą w analizę, to nawet widać po tym nowym związku, tak wszysko porozbijała że trochę nawet nie wiem o co ci chodzi, jesteś w stanie zamknąć te myśli?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku