Przeczytaj recenzję wydawniczą

RE: Alfabet miłości

Autor: Jaspero   Data: 2015-03-07, 14:58:15               

@chellunia
"Może nie widzieliście jak siebie kochacie? Powróciliście, pomimo rozwodu pod swój dach.Nie uważasz,że to coś oznacza?"

Chellunia, nie będę rozczulał się nad sobą.Nie chcę już więcej pisać o moim nieudanym małżeństwie.Sprawa zamknięta. Żona układa sobie życie wg. własnego scenariusza.
Mieszkamy razem, bo z dziećmi się nie rozwiedliśmy,One w dalszym ciągu potrzebują Rodziców.Z synem raz jest dobrze a innym razem tragicznie i beznadziejnie. Żal mi jest mojej córki, że musiała przez to wszystko przejść. Potrzebna jest mi terapia behawioralna, już o tym rozmawiałem z psychoterapeutką. Teraz jest to kwestia organizacyjna i wybranie dobrego specjalisty w tego typu terapii i oczywiście wyłożenia kasy. Na to i na alimenty muszę zarabiać.
O książkach chętnie z Tobą pogadam, ale może na moim wątku.
Tymczasem....

Odpowiedz