Reklamy
Recenzja
Justyna Bomba
Elias Aboujaoude o wirtualnej osobowości naszych czasów
Coraz częściej możemy stwierdzić, że internet jako medium opanował nasze życie. Czatujemy, korzystamy z portali społecznościowych, gramy, rozmawiamy z ludźmi sprawdzamy najnowsze terndy mody, robimy zakupy; słowem: nasz świat kręci się wokół komunikacji pozawerbalnej, interaktywnej a nie związanej ze spotkaniami z drugim człowiekiem. Zjawisko to zostaje opisywane przez licznych autorów w wielu książkach i artykułach.Jedną z nich jest książka "Wirtualna osobowość naszych czasów" Eliasa Aboujaoude, doktora psychiatrii na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Stanforda. W bardzo interesujący i dobitny sposób autor opisuje (na przykładzie swojego doświadczenia klinicznego z pacjentami) problem zależności i uzależnienia człowieka od internetu.
W książce podkreślony jest przede wszystkim ogromny wpływ jaki internet ma na współczesnego człowieka i społeczeństwo. Autor mówi nie tylko o jego powszechności, pochłanianiu ogromnej ilości wolnego czasu ale także sidłach jakie może on zastawić dla naszej psychiki. Dajemy się w nie złapać w wyniku nieumiejętnego, najczęściej nadmiernego i pozbawionego refleksji korzystania z sieci oraz mylenia życia wirtualnego z realnym. Konsekwencją tego są różnego rodzaju zaburzenia psychiczne powodowane przez nieumiejętne obchodzenie się z siecią.
Całość koncepcji Aboujaoude bazuje na e- osobowości (drugim "ja" internetowym) jaką jego zdaniem człowiek kreuje, wchodząc w świat wirtualny. Swoistą umiejętnością jest nie dać się wciągnąć w sidła, umieć rozróżniać realność od wirtualności oraz publikować tylko bezpieczne treści o sobie. Autor w kolejnych rozdziałach porusza problem narcyzmu oraz urojeń wielkościowych, jakie często mają internauci nieumiejący odróżnić życia w "realu" od świata internetu. Rozpatruje problem impulsywności osób korzystających z internetu, którzy często bez potrzeby, zbyt pośpiesznie, bez namysłu dokonują decyzji o zakupie rzeczy często za niemałe sumy pieniędzy. Problem też dotyczy wysyłanych informacji, e- mailów, zamieszczanych zdjęć, które nie powinny się znaleźć w przestrzeni sieciowej, a jednak za sprawą bezmyślności, zbyt dużej reaktywności funkcjonują w sieci wyrządzając bardzo często nam krzywdę.
Aboujaoude poruszył też sprawę "rekalibracji" miłości i seksu jaka ma miejsce w społecznościach internetowych za sprawą której dozwolone staje się zawieranie coraz głębszych relacji natury erotycznej z osobami w sieci, oddzielając to zupełnie od życia w szczęśliwej rodzinie w "realu". Podkreślony zostaje też problem odarcia współczesnego użytkownika internetu z jakiejkolwiek sfery prywatności, gdyż nasze zdjęcia i informacje o nas są ogólnodostępne, nie można się ich tak łatwo pozbyć z przestrzeni sieciowej. Porusza się też problem językowy. Coraz częściej pisząc szybkie maile czy informacje posługujemy się uproszczonym językiem, nie używamy znaków przystankowych, w zamian słów korzystamy z gotowych ikon. Taka aktywność powoduje, że język się regresuje, powstają nowe słowa, lecz zupełnie nie związane z poprawnym językiem. Podniesiony jest też problem samych uzależnień od internetu, jego przejawów i przebiegu.
Autor każde ze swoich rozważań podpiera autentycznymi przypadkami osób, które niekiedy wydają się zupełnie nierealne. Opisuje problem w taki sposób, że książka staje się paradoksalnie informatorem o różnych stronach internetowych z jakich korzystali jego klienci. Podaje on też garść bardzo praktycznych informacji na przykład o tym, co się dzieje z informacjami jakie usuwamy z naszego konta na Facebooku, jak długo informacje o nas są przechowywane w sieci, lub w jaki sposób Google zbiera dane do swoich aplikacji.
Na końcu książki znajduje się Test Uzależnienia od Internetu jaki może wykonać każdy z czytelników, a który jest dopełnieniem całości rozważań o problemach wiązanych z jego użytkowaniem.
Wirtualna osobowość naszych czasów. Mroczna strona e-osobowości
Elias Aboujaoude
WUJ, Kraów 2012.
Na publicznym forum internetu, na którym wszystkie chwyty są dozwolone, wielu z nas tworzy swoje alternatywne "Ja" - bardziej asertywne, bardziej kompetentne, seksowniejsze, śmielsze. Opierając się na swoim doświadczeniu klinicznym, zdobytym na Uniwersytecie Stanforda, Elias Aboujaoude szczegółowo opisuje nieodwracalne szkody, jakie naszemu Ja off-line wyrządza nasze wirtualne alter ego, czyli "e-osobowość". Czytaj dalej...