Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Czym jest uzależnienie od drugiej osoby?

Autor: Wiosenna    Data: 2009-06-02, 22:34:35               

Mam na imię Monika. Mam 23 lata, studiuje. Od 3 i pół roku jestem w związku z chłopakiem, wiele przeszłam z nim, bo nie zawsze układało nam się dobrze. Przez pewien czas było wszystko dobrze układało się, aż do momentu pewnej awantury. Po niej rodzice odradzali mi spotkania z nim, a ojciec zagroził nawet że mam wybór albo on albo my. Wybrałąm rodziców. Tak myślałam. Nie minęło wiele czasu a znowu byliśmy razem, prosił, dzwonił, przepraszał więc wybaczyłam. Trwam w tym związku od wielu miesiecy, po kryjomu przed rodzicami i jest mi z tym zle, bo wydaje mi sie ze wiele straciła: szacunek do siebie, spokój ducha... Teraz w tym potajemnym związku nie jest mi dobrze, ale zawsze jak się sprzeczamy to zaczynam się trząść i wpadam w szał, że to mogłoby się skończyć. Paradoks! wiem,że cierpie, chciałabym się wyzwolić, być wreszcie konsekwentna i szczera, ale z drugiej strony świadomość życia bez niego jest dla mnie ciężka, trudna nie do opisania.(On jest przystojny, mógłby mieć każdą kobietę i jest pewny siebie, a ja jestem atrakcyjna, ale zakompleksiona, nie pewna siebie swoich atutów. Z rodzicami już rozmawiałam, nie raz, oni naprawde się starali, ale ja wybrałam jego. Tkwie w martwym punkcie, tone w kłamstwach, mam wyrzuty sumienia. Nie wiem czym to jest spowodowane, przecież miałam i mam kochających rodziców, szczęśliwe dzieciństwo, tylko z bratem miałam trudny kontakt w pewnym momencie jak byłam dzieckiem, a on nastolatkiem, teraz jest lepiej, ale nadal jest między nami napięcie jakaś taka wyczuwalna negatywna siła:( jakbyśmy nigdy nie byli ze sobą szczerzy. W kontaktach z rówieśnikami też nie idzie mi najlepiej, ludzie z którymi rozmawiam rzadko patrzą mi w twarz. Także znajomych mam jakby to powiedzieć jak na lekarstwo. Nie wiem co mam zrobić, czasami odechciewa mi się zyć, popadam w skrajne stany. Co mam zrobić nie wiem. Jeśli ktoś mógłby ze mną porozmawiac, chciałby mi pomóc to zostawiam swój

nr maila
monikabrzozowska@poczta.onet.pl

Proszę o wsparcie i dziękuje

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku