Forum dyskusyjne

RE: Cena niezależności

Autor: mrrru   Data: 2020-11-15, 19:25:59               

@Tuluzka

"Dopiero po pokręceniu się w tym kole, mozemy zrozumieć ,że już mamy dość ,że już mnie mdli ...i czas wysiadać ;))))"

Tak, "my kobitki tak mamy" ;-)))

Ale to też kwestia wrażliwości na karuzelę. Jedni mogą dłużej, a inni krócej, mimo aviomarinu.

Może różnica w naszym postrzeganiu polega na zawartości emocjonalności w tym. Emocje są rzeczą naturalną i łączą się z jakąś zmianą. Na przykład stratą złudzeń. To boli. Jest podobno cały dział? psychologii zajmujący się przeżywaniem żałoby. To proces, przez który trzeba przejść - po mojemu im szybciej, tym lepiej. Tak długo, jak to służy czemuś, ma to sens. Tylko, że potem możemy się zapętlić i zostać w tym stanie, który blokuje nas w dalszym działaniu i to jest dopiero "czas stracony".

Nasze cechy osobowości determinują jakoś nasze preferencje w doborze i powtarzanie schematu (wybieranie niewłaściwych partnerów) wynika z tego.

Model? Hmmmm.
https://mobirank.pl/wp-content/uploads/2017/10/talos-principle-game.png

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku