Forum dyskusyjne

RE: Brak akceptacji dziecka z poprzedniego zwiazku

Autor: mimbla1   Data: 2023-02-25, 00:16:45               

Adamos, te kradzieże były z tego co załapałam 10 lat temu! Facet zaparł się jak oślica Balaama, z tym, że oślica miała uzasadniony powód, zatem jest usprawiedliwiona. Ten stan trwa od dawna i sorki, ale tu nie wydaje mi się żeby czas coś zmienił.
Poza tym zaś syn sobie bez tego męża Anny poradzi, jemu to pojednanie zapewne jest mniej potrzebne, to ona cierpi. A mąż jej to cierpienie funduje, bo ...no właśnie. Bałabym się takiego człowieka.


@fatum
a cytowałaś niedawno w rozmowie o przebaczaniu taki ładny fragment o sakramencie pokuty i pojednania, katolicki wzorzec przebaczania znaczy. I co, jakoś w praktyce tego wzorca już byś nie stosowała? No kurczę, trochę konsekwencji zachowaj. Nie masz litości dla złodziei, nawet jak się poprawią, przeproszą, zmienią, starają ? A "Idź i nie grzesz więcej" to czyja nauka?

I wiesz co, gdybym była katoliczką to bym żądała od męża przynajmniej podjęcia próby pojednania z pasierbem. Właśnie na gruncie katolickiego nauczania. Ewangelia każe przebaczać nie raz ale 77 razy, zajrzyj sobie do Mt.18,21-35.


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku