Forum dyskusyjne

RE: Czy to normalne?

Autor: mimbla1   Data: 2024-12-16, 12:12:10               

Zmieniać się zaczęło w taki wredny, niezauważalny sposób zapewne, malutkimi krokami szło w ślepą uliczkę.
Do tanga trzeba dwojga - on wymuszać próbuje i ma tu sukcesy, bo ty w końcu poddajesz się temu wymuszeniu. Nawet jest na tyle świadomy i uczciwy, że ci jasno powiedział, że on się boi odpowiedzialności. Układ chory ale stabilny, ty masz po kokardę tej odpowiedzialności za wszystkie decyzje, znikąd nadziej bo on "nie i już".
Co by się stało, gdybyś ty zmieniła swoje podejście? Wzięłaś na siebie to decydowanie dobrowolnie, ale to nie cyrograf. Próbowałaś kiedyś tak? Z dowolna decyzją, nie koniecznie dużego kalibru? Że dla odmiany ty "nie zdecyduję i już" i niech się dzieje co chce?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku